List(strona 10/1)

Minister Błaszczak twierdzi, że ataki rasistowskie w stolicy to "margines marginesów".

- Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poprosiła szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka o zwrócenie dodatkowej uwagi na bezpieczeństwo w stolicy
- "Tego rodzaju listy to kampania wymierzona w rząd" - ocenił pismo Błaszczak
- Dotychczasowe incydenty szef MSWiA uznał za "margines marginesów"

- Zwierzchnicy Kościoła anglikańskiego i rzymskokatolickiego wystosowali do Prezydenta Andrzeja Dudy wspólne pismo
- Podkreślili w nim swoje zaangażowanie w zwalczanie nietolerancji wobec imigrantów
- To odpowiedź prymasów obu wspólnot na listy wysłane przez prezydenta Dudę po fali brutalnych ataków na Polaków

- Szef MSWiA napisał list do Bernarda Cazeneuve
- Prosi w nim o podjęcie działań, które zapewnią bezpieczeństwo polskim kierowcom
- W Calais imigranci atakują ciężarówki jadące do Wielkiej Brytanii
w Calais.

Nasze uwagi zostały całkowicie zignorowane, nie zgadzamy się także z przyznaniem nam statusu "bezskutecznie wybranych", a krótkie spotkanie z nami sprawia wrażenie działań pozornych i wizerunkowych - to tylko niektóre uwagi części sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Sędziów wybranych w grudniu i kwietniu.

- Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem
- Trzydziestu młodych ludzi zaatakowało dwóch Polaków
- Jednego z nich pobito do nieprzytomności
- Konsul generalny w Manchesterze: chcielibyśmy poznać precyzyjny plan policji

13-letni chłopiec ze Staten Island odebrał sobie życie w wyniku długotrwałego i bezlitosnego znęcania ze strony kolegów z klasy, w prywatnej katolickiej szkole. Danny Fitzpatrick powiesił się na strychu swojego domu.

W takich warunkach trenuje mistrzyni olimpijska z Rio Anita Włodarczyk.

• Pani Sabina ma 90 lat i brała udział w Powstaniu Warszawskim
• Kobieta poprosiła sąsiada o napisanie listu do RWE w sprawie umorzenia rachunku za prąd
• List, który wrzucił do sieci jej sąsiad, w błyskawicznym tempie podbił serca internautów
• RWE, dostawca prądu, zareagowało na wzruszającą prośbę pani Sabiny

Wzruszający list weteranki powstania.

- Kilka dni temu prezydent Poznania opublikował zdjęcie listu, jaki otrzymał od 9-letniej Antosi
- Dziewczynka prosiła w nim, aby nie likwidowano placu zabaw przy ul. Orężnej, na którym często się bawi
- Spółdzielnia mieszkaniowa, która rozważała przesunięcie placu, poinformowała, że wycofuje się z tego pomysłu

- Jacek Jaśkowiak opublikował na Facebooku zdjęcie listu, który dostał od 9-letniej Antosi
- Dziewczynka napisała, że nie chce, aby zlikwidowano plac zabaw w jej okolicy
- Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, spółdzielnia chce ten plac przesunąć w inne miejsce
- Prezydent obiecał przyjrzeć się sprawie, gdy wróci z urlopu

"Przyznam, że nie rozumiem idei przepraszania w cudzym imieniu. Kajać powinien się ten, kto dopuścił się zła. Tylko wtedy ten akt ma sens. Przecież to nie patriarcha Filaret przeżynał Polaków piłami w 1943 r., ani nie Juszczenko roztrzaskiwał główki polskim dzieciom. Nie jesteśmy odpowiedzialni za błędy naszych przodków" - o liście ukraińskich polityków, duchownych i intelektualistów do Polaków pisze Robert Jurszo, Wirtualna Polska.

"Jeśli przeczytanie tych kilkunastu zdań zmieni myślenie choćby jednej osoby, to wiem, że warto na pewno"

Proszę państwa, dziś wyjątkowo zamiast felietonu, podzielę się z państwem listem, który dostałem od znajomego sprzed lat. Najlepiej pokazuje on grozę obecnej sytuacji - pisze Paweł Lisicki dla WP.

- Domagam się oficjalnych przeprosin we właściwych mediach. Zwłaszcza w "Wiadomościach" TVP1, gdzie poszedł główny hejt na moją osobę. Moja mama oglądała ten program i aż straciła przytomność. Od dwóch tygodni jest w szpitalu. Ta sprawa dotknęła moich bliskich, dlatego jest dla mnie bardzo ważna - tłumaczy złożenie sądowego pozwu przeciw IPN w rozmowie z WP Andrzej Celiński.

Trzej senatorowie USA napisali list do premier Beaty Szydło, w którym wzywają polski rząd do potwierdzenia poszanowania praw człowieka. - Niezależnie, czy amerykańscy senatorowie mają rację czy bredzą, ważne, że napisali list, który sam w sobie dla Polski dobrą informacją nie jest - pisze Paweł Lisicki dla Wirtualnej Polski.

W tej sprawie pojawia się coraz więcej wątków.

**[ List ppłk rezerwy Sławomira Komisarczyka ]( http://wiadomosci.wp.pl/co-naprawde-zawieraly-zniszczone-dokumenty-6027672525943425a )**, byłego Dyżurnego Służby Operacyjnej Sił Zbrojnych RP, który w niedzielę opublikowała WP, wywołał spore poruszenie w sieci. Dyskutują o nim politycy, dziennikarze, historycy, ludzie związani z armią i cywile.

List w tej sprawie trafił już na biurko warszawskiego ratusza.