Mariusz Błaszczak: list prezydent Warszawy to kampania wymierzona w rząd

• Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poprosiła szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka o zwrócenie dodatkowej uwagi na bezpieczeństwo w stolicy
• "Tego rodzaju listy to kampania wymierzona w rząd" - ocenił pismo Błaszczak
• Dotychczasowe incydenty szef MSWiA uznał za "margines marginesów"

Hanna Gronkiewicz-Waltz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

Gronkiewicz-Waltz zwróciła uwagę w liście, że w ostatnim czasie nasiliły się ataki na mieszkańców i gości stolicy, które związane były z ich kolorem skóry, czy używanym językiem. "Uderzenie pięścią w twarz obywatela Kataru, wyrycie na samochodzie napisu Allah Akbar, agresywne zaczepki Azjatek w metrze, pobicie profesora, mojego uniwersyteckiego kolegi, mówiącego po niemiecku to tylko niektóre, nagłośnione przez media, przypadki zachowań wandali jedynie w stolicy. To nie jest margines. Pobłażliwość i lekceważenie tego problemu powoduje, że słowa przeradzają się w czyny" - czytamy w liście.

- Tego rodzaju listy to kampania wymierzona w rząd, stosowana przez totalną opozycję - skomentował we wtorek w TVP 1 Błaszczak pytany o ten list. Odniósł się też do pobicia w tramwaju profesora Uniwersytetu Warszawskiego. Gdyby pani Gronkiewicz-Waltz zadbała, aby w tym tramwaju był monitoring to nie byłoby sprawy. To pani Gronkiewicz-Waltz jest odpowiedzialna za komunikację w Warszawie - powiedział szef MSWiA.

Zdaniem ministra spraw wewnętrznych i administracji, Polska jest krajem bezpiecznym, czego dowodem były Światowe Dni Młodzieży. - Z całego świata przyjechały do Polski osoby o różnym kolorze. Było bezpiecznie - podkreślił. W jego ocenie, ataki na mieszkańców i gości stolicy miały charakter incydentalny. - To jest margines marginesów - zaznaczył.

W liście Gronkiewicz-Waltz napisała: "Warszawiacy oczekują, więc stanowczych działań, co do zaistniałeś sytuacji. Niewykrycie sprawców, bagatelizowanie tego typu przestępstw, mówienie o marginesie działań jest przyzwoleniem na dalsza eskalację tego typu zachowań. Warszawa nigdy nie była miastem ksenofobicznym i nigdy takim nie będzie. Stolica Polski domaga się stanowczych działań ze strony władz państwowych. Liczę na zrozumienie i chęć pomocy" - podsumowuje prezydent Warszawy.

Chodzi o incydenty o charakterze ksenofobicznym. – To jest kolejny przykład tego, że totalna opozycja używa ulicy i zagranicy w walce z rządem – ocenił gość programu „Kwadrans polityczny”. List, jego zdaniem, pokazuje, że opozycja używa zagranicy. – Tu chodzi o szkalowanie Polski w kontekście rzekomych zagrożeń. To są incydenty, margines marginesów – przekonywał.

Wybrane dla Ciebie

Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wyłowiono ciało kobiety i dzieci. Dramat w Chicago
Wyłowiono ciało kobiety i dzieci. Dramat w Chicago
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]
Ukraińcy zaatakowali kluczowy zakład. 1600 km w głąb Rosji
Ukraińcy zaatakowali kluczowy zakład. 1600 km w głąb Rosji