Rosyjska rządowa komisja badająca przyczyny zatonięcia okrętu podwodnego "Kursk" zakończyła w poniedziałek swoją pracę. Wyniki jej śledztwa są jednak ściśle tajne.
Ilja
Klebanow (AFP)
Rosyjska komisja rządowa badająca przyczyny zatonięcia okrętu podwodnego "Kursk" uznała eksplozję torpedy za jedyną wersję katastrofy, w której w sierpniu 2000 roku zginęło 118 marynarzy.
Wszystkie interesujące ekipę dochodzeniową fragmenty dziobowej części atomowego okrętu podwodnego "Kursk" zostały wydobyte z dna Morza Barentsa - poinformował w poniedziałek sztab Floty Północnej. Według najnowszych informacji, całkowicie przerwano przeczesywanie rejonu wokół dziobu okrętu.
Po podniesieniu z dna, fragmenty pierwszego przedziału rosyjskiego okrętu podwodnego "Kursk" zostaną przewiezione do Petersburga, jednak nie wcześniej niż pod koniec lipca. Powiadomił o tym w środę Igor Baranow z firmy Rubin, która zbudowała okręt.
Rosjanie wydobyli z dna Morza Barentsa fragment wyrzutni torpedy z części dziobowej wraku okrętu podwodnego "Kursk". Prawdopodobnie właśnie wybuch torpedy był przyczyną katastrofy okrętu w sierpniu 2000 roku. W katastrofie zginęła cała 118-osobowa załoga.
Ekipa zajmująca się wydobyciem pozostałej na
dnie Morza Barentsa części wraku rosyjskiego atomowego okrętu
podwodnego "Kursk" spuściła w piątek w głąb morza dwie próbne sondy.
Okręt pomocniczy rosyjskiej Floty Północnej ruszył we wtorek na miejsce zatonięcia atomowego
okrętu podwodnego "Kursk". Z dna mają zostać podniesione fragmenty dziobu okrętu, co - wg
rosyjskich władz - pozwoli ostatecznie wyjaśnić przyczyny
zatonięcia jednostki, która poszła na dno po eksplozji na pokładzie.
Spoczywający na dnie morza Barentsa pierwszy przedział rosyjskiego okrętu atomowego "Kursk" nie zostanie podniesiony w całości. Wydobyty ma być tylko zbiornik wysokociśnieniowy torpedy, która eksplodowała i części wyrzutni. Pozostałe części pierwszego przedziału zostaną rozerwane ładunkiem na dnie morza.
Część kadłuba Kurska wyłowiona przez nurków (AFP)
Od pięciu dni z powodu złej pogody jest odraczane wyjście w morze wyspecjalizowanych jednostek rosyjskiej marynarki wojennej, które mają podnieść z dna fragmenty części dziobowej okrętu "Kursk".
W Sankt Petersburgu odbył się w sobotę pogrzeb dowódcy rosyjskiego atomowego podwodnego krążownika "Kursk" starszego kapitana Giennadija Liaczina oraz sześciu marynarzy z okrętu. W ceremonii pogrzebowej na cmentarzu Serafimowskim wziął udział dowódca rosyjskiej marynarki wojennej admirał Władimir Kurojedow oraz przedstawiciele władz obwodu kurskiego.
Szczątki "Kurska" (AFP)
Pierwszy zastępca szefa sztabu rosyjskiej
marynarki wojennej admirał Władysław Iljin powiedział w środę, że
23 marynarzy okrętu podwodnego "Kursk" mogło przez trzy dni
umierać w ciemnym i lodowatym rufowym przedziale okrętu.
Część kadłuba Kurska wyłowiona przez nurków (AFP)
Eksperci badający szczątki członków załogi rosyjskiego okrętu podwodnego "Kursk" zidentyfikowali w sobotę szczątki kapitana Giennadija Laczina i czterech marynarzy.
Rosyjskie biuro konstrukcyjne "Rubin", które projektowało okręt podwodny "Kursk", opracowało plan wydobycia części pozostawionego na dnie dziobu okrętu - poinformował w poniedziałek szef biura Igor Spasski.
Rosyjska flota wycofała z uzbrojenia torpedy, które znajdowały się na pokładzie podwodnego okrętu atomowego "Kursk" - podała w czwartek agencja Interfax. Niewykluczone, że wybuch takiej torpedy spowodował w sierpniu 2000 r. katastrofę tego okrętu.
91 z 94 ciał, jakie wydobyto z wraku rosyjskiego podwodnego okrętu atomowego Kursk, zostało już zidentyfikowanych - poinformował w czwartek prokurator wojskowy Floty Północnej, pułkownik Władimir Mułow.
Służby techniczne rosyjskiej Floty Północnej i zakładów remontowych w Rosliakowie rozpoczęły we wtorek przygotowania do utylizacji podwodnego okrętu atomowego Kursk.
Dowódca rosyjskiej marynarki wojennej admirał
Władimir Kurojedow powiedział w poniedziałek, że zatonięcie okrętu
podwodnego "Kursk" mogło być spowodowane przez eksplozję paliwa
ćwiczebnej torpedy.
Dodał, że po katastrofie wydał rozkaz wycofania tych torped z eksploatacji.
Utylizacja paliwa jądrowego z reaktorów wraku okrętu podwodnego "Kursk" rozpocznie się najprawdopodobniej w lecie tego roku - poinformował w czwartek rosyjski wiceminister ds. energetyki jądrowej, Walery Lebiediew.
Znaleziono ciała 94 ze 118 członków załogi
rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego "Kursk" i szanse na
znalezienie kolejnych zostały wyczerpane - podała w czwartek
agencja ITAR-TASS.
Były szef sztabu rosyjskiej marynarki wojennej, wiceadmirał Floty Północnej Michaił Mocak, zdymisjonowany po tragedii "Kurska", został mianowany w środę przez prezydenta Putina jego przedstawicielem w północno-zachodniej Rosji.
Wicepremier Rosji Ilja Klebanow po raz pierwszy wykluczył we wtorek, że okręt atomowy Kursk, który zatonął w sierpniu 2000 r. na Morzu Barentsa, poszedł na dno w wyniku kolizji z obcym okrętem, co wcześniej sugerowano.
Zwłoki kolejnego marynarza wydobyto z wraku rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego Kursk - poinformowała w poniedziałek prokuratura wojskowa Floty Północnej.
Szef rządowej komisji badającej przyczyny zatonięcia okrętu atomowego Kursk Ilja Klebanow oświadczył w czwartek, że wszystkie tragiczne w skutkach zniszczenia, jakie dotknęły Kursk, nastąpiły w następstwie serii wybuchów torped znajdujących się na okręcie.
W nadchodzącym roku Prokuratura Generalna Rosji wyjaśni, jakie były przyczyny katastrofy podwodnego okrętu atomowego "Kursk" - zapewnił w piątek Prokurator Generalny Rosji Władimir Ustinow.