Jestem na 391. miejscu zestawienia sumy rozliczeń 460 posłów - tłumaczy Radosław Sikorski. - Ponadto, kilkadziesiąt razy w roku rezygnowałem z ochrony BOR, co potwierdzono.(...) System, który zastałem wygląda tak: nikt nie wymaga od posłów, żeby prowadzili ewidencję. Każdy będzie miał trudność, żeby teraz udowodnić swoją niewinność - ocenił w "Faktach po faktach" marszałek sejmu RP.