kadencja(strona 4/6)

W liście skierowanym na sobotni zjazdu Katedr i Zakładów Prawa Konstytucyjnego prezydent Lech Kaczyński ocenił, że "warto rozważyć możliwość wprowadzenia dłuższej, na przykład właśnie 7-letniej kadencji Prezydenta RP, przy jednoczesnym wykluczeniu możliwości ponownego wyboru tej samej osoby na ten urząd". Według L. Kaczyńskiego, wydłużenie kadencji prezydenta byłoby szczególnie istotne "z uwagi na istniejący w kraju wielopartyjny system polityczny".

Prezydent Ekwadoru Raffael Correa
wygrał wybory prezydenckie i zostanie zaprzysiężony na
drugą kadencję - podały dwa różne ośrodki badawcze powołując się
na wyniki sondaży exit-polls.

Prezydent Lech Kaczyński powiedział, że nie podjął jeszcze decyzji, czy wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Dlaczego? Prezydent - jak mówił - nie wie, czy wytrzyma "kampanię pomówień" wobec siebie.

Dziesiątki tysięcy demonstrantów
wyległo na ulice Caracas protestując przeciwko, drugiej
już, próbie lewicowego prezydenta Wenezueli, Hugo Chaveza
wprowadzenia poprawki do konstytucji, która umożliwiłaby mu
ubieganie się o kolejne kadencje bez ograniczeń.

Byłem ostatnio pytany w Wiedniu, przed meczem z Austrią, o moje relacje z obecnym Prezydentem RP, o konflikty, o jego oskarżenia. Odpowiedziałem stanowczo: - To są nasze wewnętrzne sprawy. Za granicą jesteśmy jedno. Jesteśmy jedną Polską. Odsunąłem z pamięci jeden z wywiadów prezydenta dla zagranicznej telewizji, w którym stwierdził, że zdradziłem ideały Solidarności, a nasza wolnościowa rewolucja to w ogóle zmowa złych sił.

Większość polityków goszczących w audycji "Salon Polityczny Trójki" ocenia negatywnie półmetek kadencji Lecha Kaczyńskiego. Jerzy Szmajdziński z Klubu Lewicy uważa, że to jest prezydent PiS, a nie Rzeczypospolitej. Głowę państwa chwali tylko przedstawiciel PiS.

Platforma Obywatelska w tej kadencji nie będzie zajmować się lustracją. Jak mówi "Dziennikowi" szef klubu PO Zbigniew Chlebowski, "jest wiele ważniejszych rzeczy, którymi powinien zajmować się Sejm".

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zapowiedział znaczne przetasowania w swym rządzie. Krok ten ocenia się jako reakcję na klęskę Chaveza w grudniowym referendum dotyczącym zmian w konstytucji.

Politolog Bartłomiej Biskup jest zaskoczony temperaturą polityczną pierwszego posiedzenia Sejmu. Przypomniał, że do tej pory tradycyjnie pierwszy dzień miał uroczysty i podniosły charakter oraz raczej unikano politycznych starć już na samym początku kadencji.

Posłowie wybrali marszałka Sejmu VI kadencji. Kandydatami na to stanowisko byli: Bronisław Komorowski (PO) i Krzysztof Putra (PiS).
Sejm wybrał Komorowskiego. Posłowie zgotowali nowemu marszałkowi żywiołową owację. "Bronek, Bronek" - krzyczeli. Marszałek-senior Zbigniew Religa zażartował w odpowiedzi na to: Panie pośle, dopóki ja tego nie ogłoszę, to jeszcze nie jest przesądzone. Za chwilę ogłosił: 292 posłów, czyli większość bezwzględna, zagłosowała "za". Putrę poparło 160 posłów.

Posłowie "nowicjusze" zwiedzali
Sejm. Po wstępnej rejestracji w holu głównym i odebraniu
tymczasowej karty do głosowania, w towarzystwie pracowników Biura
Informacyjnego, po raz pierwszy weszli do sali plenarnej, do
hotelu sejmowego i do kaplicy, a także odbyli różne szkolenia.

Nowa kadencja parlamentu rozpocznie się w
dniu pierwszego posiedzenia Sejmu. Według dotychczasowych
zapowiedzi będzie to 5 listopada. Będzie to VI kadencja Sejmu i
VII kadencja Senatu.

O godzinie 19.00 zakończyło się ostatnie posiedzenie Sejmu V kadencji.

Podczas rozpoczynających się dwudniowych obrad Sejm zajmie się wyłącznie poprawkami Senatu do ustaw, które posłowie przyjęli na poprzednim posiedzeniu. Najprawdopodobniej będzie to ostatnie posiedzenie Sejmu V kadencji.

Sejm wznowił
posiedzenie. Po południu planowane jest głosowanie nad trzema
wnioskami - SLD, PO i PiS - o skrócenie obecnej kadencji
parlamentarnej. Do skrócenia kadencji potrzebne jest 307 głosów.
Przy założeniu pełnej frekwencji, cztery kluby deklarujące
poparcie dla samorozwiązania Sejmu dysponują łącznie 364 głosami.

Posłowie zebrali się na 3-dniowym posiedzeniu Sejmu, już po 20 minutach od rozpoczęcia ogłoszono godzinną przerwę.

Klub PiS złożył u marszałka Sejmu wniosek o
skrócenie kadencji Sejmu - poinformowało biuro
prasowe klubu PiS. Prawo i Sprawiedliwość chce, aby wniosek ten
głosowany był 7 września.

Posłowie na wniosek Romana Giertycha (LPR)
przegłosowali przerwę w obradach Sejmu do godz. 12.
Giertych domagał się przerwania obrad i zwołania Konwentu
Seniorów. Szef LPR chce, aby Ludwik Dorn włączył do porządku obrad
wnioski o odwołanie go z funkcji marszałka i o powołanie komisji
śledczej ds. tzw. afery gruntowej.

Prawo i Sprawiedliwość szykuje kolejny
zamach na niezawisłość sędziowską - alarmuje "Trybuna". Gazeta podaje, że
w porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu znajduje się
projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, w którym
zapisano możliwość powoływania sędziów na czas określony, czyli na
próbę: od dwóch do czterech lat.

Prezydent Rosji Władimir Putin odejdzie ze stanowiska za rok i poprzez poprawki do konstytucji nie będzie szukał możliwości przedłużenia swej prezydentury - zadeklarował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.