Nowa kadencja rozpoczyna się 5 listopada
Nowa kadencja parlamentu rozpocznie się w
dniu pierwszego posiedzenia Sejmu. Według dotychczasowych
zapowiedzi będzie to 5 listopada. Będzie to VI kadencja Sejmu i
VII kadencja Senatu.
22.10.2007 | aktual.: 22.10.2007 10:32
Galeria
[
]( http://wybory2007.wp.pl/gid,9316362,page,1,galeriazdjecie.html )[
]( http://wybory2007.wp.pl/gid,9316362,page,1,galeriazdjecie.html )
Głosują politycy
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-wybieraja-sejm-i-senat-6038700741841537g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-wybieraja-sejm-i-senat-6038700741841537g )
Polacy wybierają Sejm i Senat
Zgodnie z konstytucją, na pierwszym posiedzeniu nowego Sejmu premier składa dymisję rządu.
Prezydent przyjmuje dymisję i powierza "starej" Radzie Ministrów dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowego rządu.
Oznacza to, że w czasie gdy będą biegły konstytucyjne etapy tworzenia nowego gabinetu, rząd Jarosława Kaczyńskiego będzie pełnił obowiązki.
Prezydent desygnuje nowego premiera, który proponuje skład Rady Ministrów.
Zgodnie z konstytucją, prezydent ma 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu na powołanie nowego premiera wraz z pozostałymi członkami rządu. Zwyczajowo na nowego premiera wskazywana jest osoba wyłoniona przez większość parlamentarną.
Nowy szef rządu ma kolejne 14 dni na przedstawienie w Sejmie programu działania, wraz z wnioskiem o wotum zaufania dla swojego rządu.
Uzyskanie wotum zaufania jest warunkiem ukonstytuowania się rządu. Sejm uchwala je bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Jeśli nowy Sejm zbierze się na pierwszym posiedzeniu 5 listopada, a pierwszy etap powoływania rządu zakończy się sukcesem, to powinniśmy znać skład nowego gabinetu najpóźniej do 3 grudnia.
Jeśli jednak w tym etapie powołanie rządu się nie uda, wówczas Sejm - znów w ciągu dwóch tygodni - może wybrać premiera i proponowanych przez niego ministrów bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Prezydent powołuje tak wybraną Radę Ministrów.
Jeśli i Sejmowi nie uda się wybrać premiera, wówczas ruch znowu jest po stronie prezydenta, który może podjąć drugą próbę powołania premiera oraz pozostałych członków rządu (znów ma na to 14 dni).
Jeśli ta próba się nie powiedzie, lub gdy tak powołany rząd nie uzyska wotum zaufania, to wówczas prezydent skraca kadencję Sejmu i zarządza wybory.