dom dziecka(strona 7/7)

W Polsce wciąż brakuje rodzinnych domów dziecka. Zgodnie z prawem do końca roku duże placówki opiekuńczo-wychowawcze powinny być przekształcone w mniejsze. Może w nich przebywać maksymalnie 30 dzieci.

W poniedziałek odbędzie się kolejna rozprawa w procesie w sprawie nieprawidłowości w Domu Dziecka w Skopaniu. Proces - przed tarnobrzeskim Sądem Rejonowym - jest utajniony. Na ławie oskarżonych zasiadają: była dyrektorka Małgorzata J. oraz była wychowawczyni Renata S. Kobiety są oskarżone o przemoc fizyczną i psychiczną wobec podopiecznych, a także zatajanie, że w placówce dochodziło do gwałtów na nieletnich. Grozi im za to do 5 lat więzienia.

Z ponad godzinnym opóźnieniem rozpoczął
się przed Sądem Rejonowym w Tarnobrzegu proces
dyrektorki Domu Dziecka w Skopaniu (Podkarpackie), oskarżonej o
niepowiadomienie organów ścigania o gwałceniu małoletniej
podopiecznej, oraz o używanie przemocy i znęcanie się nad
małoletnimi podopiecznymi.

Zarzut niepowiadomienia organów ścigania o
gwałceniu małoletniej podopiecznej Domu Dziecka w Skopaniu
(Podkarpckie) oraz używania przemocy fizycznej wobec trojga dzieci
postawiła we wtorek Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu dyrektorce
placówki Małgorzacie J. - poinformował rzecznik tarnobrzeskiej
prokuratury okręgowej Edward Podsiadły.

Na kary od dwóch do piętnastu lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Słupsku cztery osoby zamieszane w morderstwo 17-letniej wychowanki domu dziecka w Ustce.