Dyrektorka domu dziecka znęcała się nad podopiecznymi

Na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat skazał Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu byłą dyrektorkę Domu Dziecka w Skopaniu (Podkarpackie) za używanie przemocy i znęcanie się psychiczne i fizyczne nad małoletnimi podopiecznymi. Uniewinnił ją natomiast od zarzutu niepowiadomienia organów ścigania o gwałceniu małoletniej
podopiecznej przez starszych wychowanków Domu Dziecka.

Drugą z oskarżonych kobiet, wychowawczynię z Domu Dziecka, sąd skazał na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za używanie przemocy fizycznej i ubliżanie podopiecznym. Wyrok nie jest prawomocny.

Decyzją sądu, obie kobiety mają zakaz pełnienia funkcji związanej z wychowywaniem, opieką i edukacją małoletnich; była dyrektorka - na osiem lat, wychowawczyni - na trzy lata.

Uzasadnienie wyroku, podobnie jak cały proces, rozpoczęty w październiku 2005 roku i zakończony w czwartek odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Utajniono także mowy końcowe. Prokurator zażądał dla dyrektorki czterech lat pozbawienia wolności, a dla wychowawczyni - półtora roku.

Mimo to, prokurator uznał orzeczenie sądu za sukces tarnobrzeskiej prokuratury. Jest to pierwszy wyrok w sprawie dotyczącej Domu Dziecka. Dotychczas tego typu sprawy były umarzane - powiedział dziennikarzom po wyroku prokurator Leszek Kupiec. Dodał też, że decyzję odnośnie odwołania się od orzeczenia sądu podejmie wspólnie z przełożonymi. Obrońcy obu kobiet (które były nieobecne na ogłaszaniu wyroku) powiedzieli, że ich klientki podejmą decyzję o apelacji.

Prokuratura oskarżyła dyrektorkę placówki Małgorzatę J. o niedopełnienie obowiązków służbowych i niepowiadomienie organów ścigania o czynach nierządnych popełnianych na małoletniej podopiecznej. Według prokuratury, J. przekroczyła ponadto uprawnienia, co polegało na stosowaniu przemocy wobec podopiecznych i znęcaniu się psychicznym i fizycznym nad dziećmi. Miała m.in. bić dzieci skórzanym pasem po gołych pośladkach, uderzać w twarz dłonią z pierścionkami, uderzać ich głowami o ścianę.

Wychowawczynię, Renatę S., prokuratura oskarżyła zaś o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad małoletnimi podopiecznymi, m.in. bicie po twarzy, wykręcanie uszu, kopanie bosą stopą po pośladkach, rzucanie o ścianę.

Według aktu oskarżenia, kobiety miały dopuścić się tych przestępstw w okresie od 1996 do 2004 roku.

O wielokrotnym gwałceniu przez starszych kolegów w Domu Dziecka pokrzywdzona dziewczynka opowiedziała swoim zastępczym rodzicom. Według niej, dyrektorka placówki wiedziała o gwałtach. Miały to także w prokuraturze potwierdzić zeznania innych wychowanków Domu Dziecka.

Według biegłych psychologów, zeznania dziewczynki są wiarygodne. Wynika z nich, że dziecko było gwałcone mając już około sześciu lat przez chłopców, którzy wówczas mieli 10-13 lat.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Służby na lotnisku w Londynie. Ludzie byli opatrywani
Służby na lotnisku w Londynie. Ludzie byli opatrywani
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli