dom dziecka(strona 6/7)

Policjanci ze Stalowej Woli w województwie podkarpackim zaopiekowali się czwórką dzieci w wieku od 5 do 15 lat, które zostały pozostawione bez opieki. Rodzice dzieci wyjechali za granicę. Dzieci trafiły do domu dziecka.

Zgodnie z rządowym projektem ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej nad dzieckiem, rodzice zastępczy będą mogli skorzystać z urlopu przy wychowywaniu dziecka - pisze "Nasz Dziennik". Wówczas dziećmi mają zająć się kolejni opiekunowie.

Ruszył proces byłego posła SLD, radnego powiatu sanockiego Mariana Kawy. Prokurator zarzuca oskarżonemu pięć przypadków bicia i popychania czwórki nieletnich podopiecznych Sanockiego Domu Dziecka. Zdaniem oskarżonego zarzuty są nieprawdziwe, co precyzyjnie wyjaśnia sądowi.

Za wagary sąd zesłał 16-latka do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, który jest placówką dla nastoletnich przestępców. Tam chłopiec został pobity i zgwałcony. Teraz przebywa w szpitalu psychiatrycznym - pisze "Gazeta Wyborcza".

Stołeczni policjanci zatrzymali opiekuna z
rodzinnego domu dziecka w warszawskiej dzielnicy Wesoła,
podejrzanego o molestowanie dwóch nastoletnich dziewczynek -
poinformowała Dorota Tietz z Komendy Stołecznej Policji.
Mężczyzna został aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Rząd przygotował plan likwidacji domów dziecka w naszym kraju - informuje dziennik "Polska". Dzięki temu sieroty biologiczne i społeczne nie będą już trafiać do placówek opiekuńczo-wychowawczych, ale do normalnych rodzin. Urzędnikom i sądom nie będzie też wolno rozdzielać rodzeństwa.

Dziewięcioro wychowanków Domu Dziecka w Stawigudzie pod Olsztynem zostało ewakuowanych przez opiekunów po tym, jak w niedzielę wieczorem w jednym z pokoi wybuchł pożar.

Radomski Sąd skazał byłego dyrektora Rodzinnego Domu Dziecka na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Były dyrektor został oskarżony o molestowanie podopiecznych. Sąd zakazał mu też wykonywania czynności związanych z edukacją i wychowaniem dzieci na 15 lat. Wyrok jest prawomocny.

Najwyższa Izba Kontroli krytykuje działalność państwowych domów dziecka - dowiedział się dziennik "Polska". Według nieopublikowanego jeszcze raportu, do którego dotarła gazeta, żadna ze skontrolowanych placówek nie zapewniła wychowankom odpowiednich warunków. Inspektorzy ustalili, że w wielu domach dziecka dzieci są źle odżywiane, a wychowawcy stosują wobec wychowanków przemoc.

Przeludnienie, brak stosownego wyposażenia i za mało opiekunów - takie są ustalenia kontroli NIK-u w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Żaden z trzydziestu skontrolowanych domów dziecka nie zapewnił wychowankom warunków na poziomie wszystkich obowiązujących standardów - podkreślił rzecznik Najwyższej Izby Kontroli Błażej Torański.

Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi
rodzicom spod Morąga, którzy po pijanemu
opiekowali się 6-letnim dzieckiem.

Prokuratura Rejonowa w Przemyślu (Podkarpackie) wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez wychowawców i opiekunów placówki opiekuńczo-wychowawczej w Nienadowej, w wyniku czego miało dochodzić do znęcania się fizycznego starszych wychowanków nad młodszymi dziećmi.

Do roku 2015 zostaną zlikwidowane domy dziecka, w których przebywają dzieci do 10. roku życia. Ich miejsce zajmą rodziny zastępcze. Dziennik "Polska" dotarł do założeń nowej polityki prorodzinnej, opracowywanej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Sektor turystyczny brytyjskiej wyspy Jersey, gdzie policja prowadzi śledztwo w sprawie domniemanych przestępstw na dzieciach z byłego domu poprawczego, zawiesił prowadzoną od grudnia kampanię reklamową.

Zarzut zabójstwa 13-letniej dziewczynki postawiła
prokuratura 26-letniemu mężczyźnie, mieszkańcowi Tomaszowa
Mazowieckiego (Łódzkie). Grozi mu kara dożywotniego więzienia.

Właścicielka meliny sprzedawała wódkę w butelkach po sokach "Kubuś" nieletnim z ośrodka opiekuńczo-wychowawczego w Radzyniu Podlaskim na Lubelszczyźnie.

Sąd może zamknąć dziecko w sierocińcu z absurdalnych przyczyn. Trzeba więc pomagać rodzicom, zanim sąd pozbawi ich praw. Później wyciągnięcie dziecka z bidula graniczy z cudem

Były wychowawca Domu Dziecka w Kobylnicy
(Wielkopolska) został aresztowany pod zarzutem przestępstw o
charakterze seksualnym z udziałem swoich ówczesnych wychowanek.

Policjanci odnaleźli dwóch chłopców, którzy zaginęli w sobotę po wyjściu z jeleniogórskiego domu dziecka. Poszukiwania cztero- i dziewięciolatka trwały prawie dobę.

W Pniewach w woj. wielkopolskim odbył się pogrzeb czteroletniego Mateusza. Chłopiec był wychowankiem domu dziecka, który w pobliskim Otorowie prowadzą siostry urszulanki. W piątek jego ciało wyłowiono z rowu, który znajduje się na terenie ośrodka.