Bieda i przemoc w polskich domach dziecka
Najwyższa Izba Kontroli krytykuje działalność państwowych domów dziecka - dowiedział się dziennik "Polska". Według nieopublikowanego jeszcze raportu, do którego dotarła gazeta, żadna ze skontrolowanych placówek nie zapewniła wychowankom odpowiednich warunków. Inspektorzy ustalili, że w wielu domach dziecka dzieci są źle odżywiane, a wychowawcy stosują wobec wychowanków przemoc.
W domach dziecka przebywa blisko 25 tysięcy dzieci. W ostatnich latach trafia do nich coraz więcej tych, których rodzice wyjechali do pracy na Zachód. Dlatego co druga placówka jest przepełniona - średnio przebywa tam 49 wychowanków. W prawie każdym pokoju mieszka więcej niż pięcioro dzieci.
W co trzecim domu wychowankowie nie mieli zapewnionej opieki w nocy. W co piątym - także w ciągu dnia.
W raporcie NIK stwierdza również, że w domach dziecka umieszcza się nieletnich, którzy zgodnie z orzeczeniami sądowymi powinni trafić do młodzieżowych ośrodków wychowawczych.
Dziennik "Polska" pisze, że do października resort pracy przygotuje projekt ustawy, likwidującej wszystkie domy dziecka.