Gwałcili 15‑latkę, a ich koleżanki trzymały ofiarę?
Ośmioro wychowanków Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Łysej Górze (woj. małopolskie) trafiło do izby dziecka; będą odpowiadać za gwałt i bunt w ośrodku - poinformował rzecznik prasowy małopolskiej policji Dariusz Nowak. Wychowanki ośrodka mogły przytrzymywać ofiarę.
W piątek w ośrodku doszło do zgwałcenia 15-letniej wychowanki. Policja zatrzymała czterech wychowanków ośrodka, w wieku od 14 do 17 lat. Zostali oni umieszczeni w izbie dziecka. Prawdopodobnie przed sądem dla nieletnich będą odpowiadać za gwałt.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Prawdopodobnie mogły brać w nim udział wychowanki ośrodka, które mogły m.in. przytrzymywać ofiarę.
Po tych wydarzeniach dyrekcja ośrodka zdecydowała się zamknąć drzwi między częścią, w której przebywały wychowanki, a częścią, w której mieszkali wychowankowie. To nie spodobało się dziewczynom i zaczęły niszczyć i rozbijać drzwi, rzucać koszami.
Policja zatrzymała cztery najbardziej agresywne wychowanki, z których najmłodsza miała 14 lat, a najstarsza - 17. Odpowiedzą one przed sądem dla nieletnich za niszczenie mienia.
Jak informuje policja, Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii w Łysej Górze powstał 2 września, a już odnotowano w nim ok. 50 interwencji policji. Prawdopodobnie wynika to z tego, że oprócz młodzieży, która dobrze rokuje wychowawczo, znajdują się tam wychowankowie z przeszłością kryminalną.