Francuski minister spraw zagranicznych Dominique de Villepin, wraz z towarzyszącą mu delegacją i dziennikarzami, przetrzymywany był w rezydencji prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej, Laurenta Gbagbo, w Abidżanie. Wyjście z posesji zagrodziła blisko setka rozwścieczonych demonstrantów, protestujących przeciwko wizycie ministra w kraju. De Villepina uwolniono dopiero po interwencji samego prezydenta Gbagbo.