Tański apeluje do rolników: zakończcie demonstracje
Nowy minister rolnictwa Adam Tański apeluje do rolników o zakończenie protestów i zapowiada dialog. Na wtorek związki rolnicze zapowiedziały w Warszawie manifestację. Rolnicy będą się domagać podwyższenia cen interwencyjnego skupu żywca. Domagają się też odrzucenia prezydenckiego weta do ustawy o biopaliwach, uchwalenia ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego i ustawy, która gwarantowałaby
poziom finansowania rolnictwa z budżetu państwa.
04.03.2003 | aktual.: 04.03.2003 08:39
_ "Ta dzisiejsza demonstracja, mam nadzieję, będzie kulminacją tych protestów, a potem nawiążemy dialog, a dialog można prowadzić w atmosferze spokoju i przynajmniej zaufania na początku"_ - powiedział Tański we wtorkowych "Sygnałach dnia".
Zapowiedział, że przyjmie delegację protestujących, jeśli ci chcieliby z nim rozmawiać. "Oczywiście, że przyjmę delegację, wielu z nich znam, to są działacze związkowi, którzy od lat funkcjonują i (...) swoją pozycję budują też na protestach. Myślę, że z nimi jestem w stanie nawiązać dialog, bo chyba również tym działaczom chodzi o jakiś sukces. Trudno być ciągle przegranym i ciągle protestować" - powiedział minister.
Komentując powtarzający się podczas protestów rolniczych postulat wzrostu cen skupu towarów rolnych, minister podkreślił, że wyjściem nie jest podwyżka cen skupu, ale obniżanie kosztów produkcji.
"Zmniejszenie inflacji dla rolnictwa jest bardzo ważne, bo to daje szanse wydłużenia horyzontów w planowaniu produkcji (...) Jeżeli ceny (żywności-PAP) będą rosły, to to nie zwiększy popytu, bo ludzie bardzo dużo już wydają na żywność, prawie dwa razy więcej niż w przeciętnych budżetach rodzinnych obywateli Unii. Więc nie jest właściwą droga podwyższanie cen, właściwą drogą jest obniżanie kosztów produkcji. (...) Przy spadającej inflacji jest to ogromna szansa, trzeba ją wykorzystać" - argumentuje Tański.
Teraz najpilniejszą sprawą resortu rolnictwa jest opracowanie nowej ustawy o biopaliwach (której poprzednią wersję zawetował prezydent) - poinformował minister.
"Prawne rozwiązania w tej ustawie były złe, ta ustawa jest koniecznie potrzebna dla rolnictwa. Trzeba błyskawicznie opracować poprawkę. Jeśli Sejm weta nie odrzuci, to jesteśmy w stanie przygotować w ciągu kilku tygodni taką znowelizowana ustawę, uwzględniającą wszystkie błędy prawne i ekonomiczne" - powiedział Tański. W jego opinii, jest możliwe, że wykorzystanie żyta i rzepaku do produkcji biopaliw stworzy kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. (mag)