chavez(strona 5/5)

Kolumbia przyznała azyl wenezuelskiemu biznesmenowi Pedro Carmonie, oskarżonemu w swoim kraju o bunt w związku z rolą, jaką odegrał podczas zamachu, który odsunął na krótko od władzy prezydenta Hugo Chaveza - poinformował kolumbijski MSZ.

Setki tysięcy ludzi demonstrowało w środę wieczorem w stolicy Wenezueli, Caracas. Na ulice wyszli zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy prezydenta Hugo Chaveza.

George W. Bush
(AFP)
Amerykański attache wojskowy przebywał w kwaterze głównej sprawców krótkotrwałego przewrotu w Wenezueli, gdy w nocy z czwartku na piątek, w zeszłym tygodniu, obalali oni prezydenta Hugo Chaveza - oświadczył jeden z jego współpracowników.

Amerykański rząd zaprzeczył we wtorek, jakoby zachęcał wenezuelską opozycję do dokonania puczu, choć przyznał, że jego przedstawiciele spotykali się z oponentami prezydenta Hugo Chaveza. Na łamach wtorkowego The Washington Post, dyrektor Centum Studiów Latynoamerykańskich w waszyngtońskiej Szkole Dyplomacji, Arturo Valenzuela, zarzucił prezydentowi Bushowi, że nie sprzeciwił się zamachowi stanu w Wenezueli przez co dał milczącą zgodę na załatwianie spraw politycznych przez armię.

Rosyjskie MSZ wezwało w niedzielę Wenezuelczyków do poszukiwania pokojowego, demokratycznego wyjścia z politycznych niepokojów w ich kraju. Przedstawiciel rosyjskiego lobby naftowego wyraził nadzieję, że powrót na stanowisko odsuniętego od władzy prezydenta Hugo Chaveza pozwoli utrzymać wysokie ceny ropy.

Hiszpański minister spraw
zagranicznych Josep Pique, który dwa dni temu twierdził, że
pozycja prezydenta Wernezueli Hugo Chaveza była nie do
utrzymania, w niedzielę wezwał Wenezuelę, w imieniu Unii
Europejskiej, do poszanowania demokracji.

Chavez wrócił do Caracas (AFP)
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez, którego próbowano nieskutecznie obalić, powrócił w niedzielę nad ranem czasu lokalnego z karaibskiej wyspy La Orchila do pałacu prezydenckiego w Caracas. Witali go triumfujący zwolennicy. Chavez zwrócił się z orędziem do narodu. Obiecał, że przywróci w kraju porządek i doprowadzi do zjednoczenia narodu.

Po zaprzysiężeniu Pedro Carmony na
tymczasowego prezydenta, w Caracas i innych miastach Wenezueli
doszło w sobotę do starć policji ze zwolennikami obalonego
prezydenta Hugo Chaveza.

Nowe wybory prezydenckie w Wenezueli
odbędą się "w ciągu roku", by wyłonić następcę Hugo Chaveza,
obalonego w piątek wskutek zamachu stanu - ogłosił Pedro Carmona,
szef wenezuelskiego rządu tymczasowego.

Wenezuelska policja aresztowała byłego ministra spraw wewnętrznych w rządzie obalonego prezydenta Hugo Chaveza. Podejrzewa się go o powiązania z zabójstwem co najmniej 15 osób podczas demonstracji, która doprowadziła do obalenia rządu Chaveza.

Pedro Carmona (AFP)
Po zamachu stanu, do jakiego doszło w nocy z czwartku na piątek w Wenezueli i dymisji na prośbę wojska prezydenta Hugo Chaveza szefem rządu tymczasowego ogłosił się przewodniczący jednej z wenezuelskiej organizacji przedsiębiorców, Pedro Carmona.

Prezydent Hugo
Chavez (AFP)W nocy z czwartku na piątek w Wenezueli doszło do wojskowego zamachu stanu. Prezydent Hugo Chavez złożył rezygnację - ogłosił w piątek w telewizji szef sztabu wszystkich rodzajów sił zbrojnych gen. Lucas Rincon.

O kolejne 24 godziny wenezuelska centrala
związkowa (CTV) przedłużyła wtorkowy strajk generalny. Ma on być
protestem przeciw polityce prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza.
Obecnie protest powinien zakończyć się w czwartek o godz. 12.

Ok. 5 tysięcy demonstrantów kierowanych przez pułkownika Pedro Soto ruszyło w czwartek wieczorem w kierunku pałacu prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza żądając jego dymisji - przekazała agencja France-Presse.

Demonstracja w Caracas (AFP)
Ponad 80 tys. ludzi szło w środę ulicami stolicy Wenezueli - Caracas - w
marszu protestacyjnym przeciw rządom prezydenta Hugo Chaveza. To
największa manifestacja wymierzona w niego, od kiedy przejął
władzę trzy lata temu.

Wenezuelska policja użyła gazów łzawiących i strzelała w powietrze, aby rozpędzić setki zwolenników prezydenta Hugo Chaveza demonstrujących przed siedzibą gazety El Nacional, którą przywódca Wenezueli oskarża o konspirowanie przeciwko jego władzy.

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez wezwał w niedzielę swoich zwolenników do tworzenia - na wzór kubański - grup sąsiedzkich, które zajęłyby się wspieraniem jego kontrowersyjnych populistycznych reform.