cba(strona 5/50)

Lista setek osób podsłuchiwanych Pegasusem to "bajki", a używanie systemu do inwigilacji polityków to zaledwie "promil" jego wykorzystania - podaje "Rzeczpospolita". Według informacji gazety system miał znajdować się na zaledwie dwóch komputerach w CBA, a obsługiwać miało go w szczytowym momencie kilkanaście osób.

Nowy rząd przygotowuje się likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak zapowiedział koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, koalicja jest na "finiszu prac" nad ustawą. - W związku z tym, to biuro będzie po prostu formacją policyjną, nie służbą specjalną - zapowiedział.

- To bzdura. Jeśli chce się kogoś skłócić, to się mówi, że chce się kogoś wykończyć. Ja mam bardzo dobre kontakty z premierem Sasinem - mówił w wywiadzie dla "Super Expressu" Daniel Obajtek. Były prezes Orlenu odniósł się w ten sposób do ujawnionych ostatnio stenogramów jego rozmów.

W zeszłym tygodniu Onet ujawnił kolejne rozmowy Daniela Obajtka, które pochodzą z operacji CBA "Vampiryna". Ze stenogramów nagrań wynika, że Obajtek chciał zbudować przewagę nad Jackiem Sasinem ówczesnym ministrem aktywów państwowych. Zapytano Sasina oraz ówczesnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, co sądzą o sprawie.

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek miał być podsłuchiwany przez CBA - wynika z informacji Onetu. Według doniesień portalu, agenci chcieli, by Obajtek dostał zarzuty za udokumentowane podsłuchami nieprawidłowości, ale włos mu z głowy nie spadł. "Niedługo zapewne dowiemy się, kto go chronił i kto jeszcze poniesie za to odpowiedzialność" - komentuje posłanka KO Agnieszka Pomaska.

CBA zatrzymało 26 lutego cztery osoby w śledztwie dotyczącym powoływania się na wpływy. Wśród nich znalazł się były senator Józef P. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do gmachu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu - podaje Interia. Ma to związek z aferą wizową.

CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej", w której agenci mieli jeździć do domu publicznego w Wiedniu. Według Tomasza Kaczmarka stało się to na polecenie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Były wiceminister i wiceszef CBA Maciej Wąsik zapowiedział pozew wobec Kingi Gajewskiej. Powodem była jej wypowiedź z porannego wywiadu. Posłanka Koalicji Obywatelskiej przeprosiła za swoje słowa, choć w jej reakcji nie zabrakło ironicznego tonu.

PO zatwierdziła listy kandydatów do sejmiku w województwie zachodniopomorskim. Nie zabrakło niespodzianek. Na liście znalazła się znana szczecińska ginekolog dr Maria Kubis.

Były prawicowy senator na Podkarpaciu pomógł Kościołowi w pozyskaniu dziesiątek milionów unijnych środków na fotowoltaikę. Inwestycja zakończyła się fiaskiem, a Kazimierz Jaworski i duchowni znaleźli się w centrum afery.

Wkrótce prokurator generalny ma przekazać prezydentowi opinię w sprawie ułaskawienia dwóch byłych funkcjonariuszy CBA. Zostali oni skazani razem z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem na karę więzienia za nadużycie władzy w tak zwanej aferze gruntowej - przekazał reporter RMF24.

Szefowa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak zgromadziła razem z mężem "jedynie" ok. 25 tys. zł oszczędności. Znacznie zasobniejszym portfelem może pochwalić się szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Rafał Syrysko.

Tomasz Kaczmarek zdradził kolejne szczegóły głośnego wyjazdu dyrektorów CBA do Wiednia. - Po przyjeździe od razu trafiliśmy do domu publicznego. (...) Pieniądze zostały potem rozliczone na nieprawdziwe okoliczności. To było kilkadziesiąt tysięcy złotych - ujawnił. Powiedział też, że przed występem w "Superwizjerze" w TVN 20 stycznia usłyszał groźby.

W CBA miał powstać raport z wewnętrznego śledztwa ws. działań przeciwko Krzysztofowi Brejzie. - I on jest druzgocący. Tam wprost mają padać sformułowania o zupełnie niesłusznym polowaniu, bezpodstawnym oczernianiu i atakowaniu ludzi, którzy z żadną przestępczą działalnością nie mieli nic wspólnego - mówił europoseł.

Były agent CBA, znany jako "agent Tomek", odsłania kolejne kulisy swojej pracy za czasów, gdy jego przełożonymi byli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. W reportażu "Superwizjera" w TVN24 opowiedział o nielegalnych działaniach, jakie CBA podejmowało wobec byłego prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych. - Moje życie zostało totalnie zniszczone i nie wiem do dzisiaj dlaczego - mówi dziś Bogusław Seredyński.

- W moim przekonaniu Sejm, jeżeli nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej, to po prostu w tej chwili nie istnieje - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Mamy w tej chwili zupełny kryzys konstytucyjny, nie mamy w gruncie rzeczy władzy, która przestrzega konstytucji - dodał.

Na placu przed zakładem karnym w Przytułach Starych, gdzie odbywa karę Maciej Wąsik, w niedzielę 21 stycznia ponownie zebrała się grupa jego sprzymierzeńców. Wśród nich znalazła się żona posła, Roma Wąsik, a także jego bliski przyjaciel, Artur Czapliński. W grupie była także zapłakana kobieta.

Gen. Szymczyk napisał list skierowany do ministra Adama Bodnara, w którym apeluje o zwolnienie Mariusza Kamińskiego z odbywania kary w zakładzie karnym. Spotkało się to z reakcją szefa MSWiA - Marcina Kierwińskiego. "Może warto napisać jeden, w którym będą przeprosiny dla Polek pobitych na marszach kobiet" - napisał. Przypomniał też sprawę z granatnikiem.

Barbara Kamińska wzięła w niedzielę udział w manifestacji poparcia dla skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. W emocjonalnym wystąpieniu przed zakładem karnym w Radomiu nawiązała do wywiadu byłego agenta CBA, Tomasza Kaczmarka.