Afera Collegium Humanum. Spółki Pawła Cz. bez przychodów i bez zysków

Paweł Cz. został zatrzymany i trafił do aresztu w lutym ubiegłego roku. Dziewięć miesięcy później opuścił areszt. Wyszedł, bo zaczął współpracować z prokuraturą w śledztwie dotyczącym afery dyplomowej. Ujawnia informacje na temat osób, które kupiły lub otrzymały dyplomy MBA w jego uczelni.

Były rektor Collegium Humanum, warszawskiej placówki, która w czerwcu 2024 roku zmieniła nazwę na Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych "Varsovia", usłyszał 95 zarzutów. Mężczyzna jest podejrzany m.in. o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz fałszowanie dyplomów na masową skalę.

Przed wybuchem afery Paweł Cz. założył kilka spółek, które miały zajmować się m.in. działalnością związaną z uczelnią. 25 czerwca w Krajowym Rejestrze Sądowym opublikowano sprawozdania finansowe firm byłego rektora Collegium Humanum. Z dokumentów wniosek płynie jeden. Spółki, którymi podczas pobytu w areszcie Pawła Cz. zarządzał jego brat Kamil, nie zarabiały i przyniosły straty. Spółki powstały w 2022 r. i miały siedziby pod tym samym adresem, pod którym uczelnia zajmowała się wystawianiem "lewych" dyplomów.

I tak: spółki Humanum Travel, Humanum TV Media and PR, Vector Space, Humanum Publishing, Humanum Management Consulting and HR, Humanum International osiągnęły w ubiegłym roku zerowe przychody. Co ciekawe, generowały po kilkaset złotych kosztów, co oznaczało ujemny zysk na koniec 2024 r.

Według KRS firmy zajmowały się m.in. doradztwem, obsługą rynku nieruchomości, działalnością wydawniczą, telewizyjną, filmową oraz turystyczną.

Jak ujawniła Wirtualna Polska, w marcu br. działalność spółek, została zawieszona.

Jedynym udziałowcem spółek był Paweł Cz., a prezesem Kamil Grzegorz Czarnecki. Jak wynika ze sprawozdań finansowych za 2022 rok, firmy również nie przynosiły w ogóle zysków, a niektóre z nich były na minusie. Co ciekawe, spółki w ogóle nie prowadziły działalności operacyjnej.

Pod koniec czerwca tygodnik "Newsweek" ujawnił, że Paweł Cz. kieruje nieformalnie uczelnią po wyjściu z aresztu. "Pracownicy 'Varsovii' twierdzą, że po wyjściu z aresztu Paweł Cz. wciąż kieruje uczelnią. - Wrócił i zarządza uczelnią z tylnego siedzenia. Ma zakaz przychodzenia na uczelnię, więc spotyka się z pracownikami w mieście. Widywano go z panią rektor Magdaleną Stryją i z nową dyrektorką generalną Dorotą Daszykowską" - powiedziała "Newsweekowi" jedna z osób zatrudnionych w "Varsovii".

Według pracowników, po tym, jak Paweł Cz. objął nieformalne kierownictwo na uczelni, do służbowej korespondencji zaczęto dołączać Michała G., byłego kanclerza Collegium Humanum. Mężczyźnie przedstawiono 33 zarzuty, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Informatorzy "Newsweeka" przekazali, że Michał G. pracuje dla uczelni i spotyka się z Pawłem Cz., mimo że były rektor Collegium Humanum dostał wcześniej zakaz kontaktowania się z pracownikami uczelni po opuszczeniu aresztu. Prokuratura zniosła jednak w ostatnim czasie ten zakaz.

Afera Colegium Humanum wybuchła w 2024 r. 72 osobom przedstawiono łącznie 372 zarzuty. Pawłowi Cz. grozi do 15 lat więzienia.

Według śledczych, w stworzonej przez niego w 2018 roku uczelni wydawano fikcyjne dyplomy, które uprawniały do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Absolwentami Collegium Humanum, mieli być m.in. wpływowi politycy i biznesmeni.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski