Dziennikarz TVN24 na wolności. "Wróciłem z innej planety"

Mateusz W., zawieszony dziennikarz TVN24, opuścił areszt po trzymiesięcznym pobycie. Prokuratura we Wrocławiu postawiła mu pięć związanych z działalnością w zorganizowanej grupie przestępczej zarzutów.

.Dziennikarz TVN24 na wolności. "Wróciłem z innej planety"
Źródło zdjęć: © Instagram
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

Co musisz wiedzieć?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa

Mateusz W., znany dziennikarz TVN24, opuścił areszt, w którym przebywał od kwietnia 2025 r. W środowe popołudnie opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym widać go siedzącego przy stoliku z filiżanką kawy.

– Ekscytujący będzie lot w kosmos Polaka. Ja melduję, że wróciłem z innej planety – stwierdził. – Proszę, nie oceniajmy, poczekajmy na fakty. Dziękuję za wsparcie. Pozdrowienia i smacznej… – dodał.

.
Relacja Mateusza W. © Instagram

W połowie kwietnia 2025 r. Mateusz W. został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Sąd, na wniosek prokuratury we Wrocławiu, zdecydował o jego trzymiesięcznym areszcie. Prokuratura nie wskazała, że to jedyny możliwy środek zapobiegawczy.

Opuszczenie aresztu przez Mateusza W. sugeruje, że zastosowano inne środki. W takich przypadkach sąd często nakłada poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju oraz kontaktu z innymi osobami związanymi ze sprawą. Portal wirtualnemedia.pl wysłał pytania do prokuratury o szczegóły dotyczące zwolnienia Mateusza W., ale do późnego popołudnia w środę nie otrzymał odpowiedzi.

Jakie zarzuty ciążą na Mateuszu W.?

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu postawiła Mateuszowi W. pięć zarzutów. Dotyczą one udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała zajmować się przestępstwami skarbowymi i gospodarczymi. „Utrudnianie prowadzenia postępowań przez organy ścigania” – to jeden z zarzutów, jakie usłyszał dziennikarz. Mateusz W. nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.

Śledztwo, w którym podejrzany jest Mateusz W., rozpoczęło się po zawiadomieniu Naczelnika Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Początkowo dotyczyło ono fałszywych faktur, ale zostało rozszerzone na około 100 podmiotów gospodarczych. W sprawę zamieszany jest także były komendant główny policji Zbigniew M., który również przebywa w areszcie.

Mateusz W. został zawieszony przez TVN, co potwierdziło biuro prasowe stacji. "Jako TVN Warner Bros. Discovery kładziemy nacisk na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich pracowników" – podkreślił nadawca. Dziennikarz jest związany z TVN od 2011 r., specjalizując się w tematyce ekonomicznej.

Źródło: wirtualnemedia.pl, WP Wiadomości

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Największy atak od początku wojny. Polska reaguje po uderzeniu w Lwów
Największy atak od początku wojny. Polska reaguje po uderzeniu w Lwów
Papież Leon XIV apeluje do rządzących. "By zaangażowali się"
Papież Leon XIV apeluje do rządzących. "By zaangażowali się"
Pożar w Kunowie. Wielu ewakuowanych, dwie osoby trafiły do szpitala
Pożar w Kunowie. Wielu ewakuowanych, dwie osoby trafiły do szpitala
Brutalny atak na pielęgniarkę w Suchej Beskidzkiej
Brutalny atak na pielęgniarkę w Suchej Beskidzkiej
Media: Greta Thunberg skarży się na warunki w izraelskim więzieniu
Media: Greta Thunberg skarży się na warunki w izraelskim więzieniu
Gwałtowna śnieżyca na Mount Everest. Blisko tysiąc osób uwięzionych
Gwałtowna śnieżyca na Mount Everest. Blisko tysiąc osób uwięzionych
Ubrania polskiej firmy w ogniu po rosyjskim ataku na Lwów
Ubrania polskiej firmy w ogniu po rosyjskim ataku na Lwów
Jest najnowsza prognoza pogody na październik. Spora zmiana
Jest najnowsza prognoza pogody na październik. Spora zmiana
Tragedia na Mazowszu. 92-latek zginął w pożarze domu
Tragedia na Mazowszu. 92-latek zginął w pożarze domu
Ferie zimowe. Nowy podział na trzy tury i oficjalne daty dla województw
Ferie zimowe. Nowy podział na trzy tury i oficjalne daty dla województw
Niezwykłe odkrycie w Wielkopolsce. Naukowcy dotarli do trumien
Niezwykłe odkrycie w Wielkopolsce. Naukowcy dotarli do trumien
Ukraiński gang "jasnowidzów" wyłudził pół miliona złotych
Ukraiński gang "jasnowidzów" wyłudził pół miliona złotych