cła(strona 5/9)

"Nie chciałbym być ostatnim krajem, który próbuje negocjować umowę handlową z Donaldem Trumpem" - stwierdził w mediach społecznościowych Eric Trump, syn amerykańskiego prezydenta, a także wiceprezesem The Trump Organization.

Austriacki minister gospodarki Wolfgang Hattmannsdorfer jest zdania, że UE powinna odpowiedzieć na ruch Trumpa cłami odwetowymi. Wskazuje też, w kogo te cła powinny uderzyć.

Nałożenie ceł przez Donalda Trumpa wywołało gwałtowne reakcje na rynkach. Dolar i bitcoin tracą na wartości, podczas gdy złoto osiąga rekordowe ceny.

Donald Trump nie wprowadził ceł na Rosję, aby uniknąć napięć związanych z rozmowami o zakończeniu wojny w Ukrainie - ocenił rosyjski niezależny portal Meduza. Jak jednak podano, Moskwę może też czekać oddzielny dekret w tej sprawie.

Donald Tusk kolejny raz skomentował decyzję amerykańskiego prezydenta o wprowadzeniu ceł na towary z całego świata. Premier oszacował, że polska gospodarka może przez to stracić 0,4 proc. PKB, co przekłada się na 10 mld złotych.

Francja zapowiada gotowość do wojny handlowej z USA po wprowadzeniu 20-procentowych ceł na produkty z UE. Rzeczniczka rządu Sophie Primas podkreśla, że działania będą skoordynowane z Unią Europejską.

Stany Zjednoczone wprowadziły nowe cła na cały świat w tym również 10 proc. na ukraińskie towary. O tym, jakie będą tego konsekwencje dla ukraińskiego eksportu, poinformowała pierwsza wicepremier Ukrainy, Julia Swiridenko.

- To, co stało się wczoraj, dla nie jest dobre dla UE i Polski. Jestem w głębokich obawach, że cła odwetowe UE wpłyną negatywnie na dobrobyt w państwie polskim - stwierdził Karol Nawrocki, odnosząc się do ceł nałożonych przez Donalda Trumpa.

"Jestem ciekaw, jak nasza prawica wytłumaczy to, że cła, jakie prezydent Trump nakłada na Unię Europejską mają być dwa razy wyższe niż na Rosję" - pisze w serwisie X szef MSZ Radosław Sikorski.

Ceny ropy na nowojorskiej giełdzie gwałtownie spadają po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa nowych ceł. Koszt baryłki tego surowca jest niższy od ceny z dnia poprzedniego o ponad dwa proc.

Donald Trump nałożył cła na liczne kraje, w tym państwa Unii Europejskiej, w tym na Polskę. "To nie jest optymistyczny poranek dla konsumentów i firm, ale Polska i Europa wyjdą z tego silniejsze" - napisał minister finansów Andrzej Domański. "Polska bezpośrednio eksportuje do USA niewiele (12 mld USD, mniej niż na Ukrainę), ale i tak na tym ucierpimy" - napisał senator KO Marcin Bosacki.

Administracja Donalda Trumpa nałożyła cła na liczne kraje, m.in. na państwa Unii Europejskiej, w tym Polskę. Stawki są różne. Biały Dom tłumaczy, że sugerował się wysokością ceł w poszczególnych państwach. Ale, jak zauważyli komentatorzy, najwyraźniej zdecydował prosty wzór, który nie ma nic wspólnego z opłatami celnymi.

Prezydent USA Donald Trump ogłosił wprowadzenie nowych ceł na towary z całego świata. Decyzję przywódcy komentują światowe media. "Lata 30. powróciły" - pisze niemiecki dziennik "Die Welt".

Sekretarz skarbu USA Scott Bessent ostrzega przed eskalacją konfliktu handlowego po wprowadzeniu nowych ceł przez prezydenta Trumpa. "Nie radziłbym innym krajom odwetu" - podkreśla Bessent, apelując o rozwagę.

Chiny stanowczo sprzeciwiają się dodatkowym cłom USA w wysokości 34 proc. na import towarów z ChRL. Pekin wzywa Amerykanów do ich natychmiastowego wycofania, grożąc odwetem.

Na liście ceł podpisanej w środę przez Donalda Trumpa znalazły się najodleglejsze zakątki świata. Wśród nich są nawet niezamieszkane przez ludzi wyspy Heard i McDonald. Rejon ten zamieszkują jedynie pingwiny i foki.

Prezydent Donald Trump ogłosił nowe cła na niemal wszystkie kraje świata. Wśród nich nie ma jednak Rosji. - Cóż, z Rosją i Białorusią nie handlujemy - stwierdził sekretarz handlu Scott Bessent.

Prezydent USA Donald Trump nakłada cła na kolejne kraje. Część już odpowiada. - Jeśli te cła będą na Europę nakładane, to Unia Europejska będzie zmuszona do równoważnych działań - mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Kanadyjskie sklepy coraz częściej rezygnują z amerykańskich towarów, co jest efektem polityki Donalda Trumpa. Trend "kupuj kanadyjskie" zyskuje na popularności, wpływając na handel między krajami.