cła(strona 6/9)

Donald Trump zapowiedział wprowadzenie wzajemnych ceł na wszystkie kraje handlujące z USA. Nowe regulacje mają być ogłoszone w tym tygodniu.

- Nikt nie wie, co się, do cholery, dzieje - powiedziała jedna z osób z bliskiego otoczenia Donalda Trumpa, oceniając sytuację przed tzw. dniem wyzwolenia w USA, zapowiedzianym na 2 kwietnia. Tego dnia mają zostać ogłoszone nowe cła. I w zasadzie tylko tyle wiadomo. Większej wiedzy w sprawie nie ma nawet J.D. Vance, który jest najbliżej Trumpa.

Premier Kanady Mark Carney zapowiedział działania odwetowe wobec amerykańskich ceł na samochody, które mają maksymalnie wpłynąć na USA. Wkrótce ma rozmawiać z prezydentem Donaldem Trumpem.

Ursula von der Leyen poinformowała, że UE przeanalizuje decyzję Donalda Trumpa o 25-proc. cłach na importowane samochody. Swoją reakcję zapowiedziała już Kanada. - Będziemy bronić naszych pracowników, będziemy bronić naszych firm, będziemy bronić naszego kraju - podkreślił premier Kanady Mark Carney.

Kanada złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu przeciwko Chinom. Zarzuca im naruszenie umów handlowych poprzez nałożenie ceł na kanadyjskie produkty rolne i owoce morza.

Unia Europejska planuje zmniejszyć import stali o 15 proc. od kwietnia. Celem jest ochrona rynku przed zalewem taniej stali z Azji i innych regionów, co jest efektem ceł nakładanych przez administracje Trumpa. To nie jedyne rozwiązanie, jakie przygotowała Bruksela.

Donald Trump zapowiada wprowadzenie 200 proc. ceł na import alkoholi z Unii Europejskiej. Swój udział mają w nim polskie firmy, które po decyzji Waszyngtonu mogą stracić milionowe zyski.

- Donald Trump celowo wywołuje ten niepokój. Prezydent USA nie działa bez planu - nawet jeśli czasami tak się wydaje - ocenia Rahul Sahgal, dyrektor Szwajcarsko-Amerykańskiej Izby Handlowej. Próbuje też uspokoić emocje, jakie pojawiły się z powodu rzekomej "czarnej listy" krajów stosujących "nieuczciwe praktyki handlowe". Wskazuje szereg powodów, które powinny być argumentem w ewentualnych rozmowach z USA.

Coraz częściej sondaże pokazują, że Amerykanie nie są zadowoleni z polityki gospodarczej Trumpa. Napięcie pojawia się również na konferencjach prasowych Białego Domu. Rzeczniczka Karoline Leavitt starła się z dziennikarzem właśnie ws. ceł wprowadzanych przez prezydenta.

Unia Europejska nie wyklucza konfrontacji z USA w sprawie ceł, jeśli będzie to konieczne. Takie stanowisko przedstawił wiceszef Komisji Europejskiej, Stephane Sejourne. Podkreślił, że UE zawsze będzie dążyć do dialogu, ale nie zawaha się bronić swoich interesów.

Komisja Europejska odpowiedziała w środę cłami odwetowymi na cła USA. Sekretarz stanu ds. europejskich w MSZ Francji Benjamin Haddad poinformował, że Unia Europejska może pójść dalej w odpowiedzi na cła nałożone przez Stany Zjednoczone. - Wojna handlowa nie jest w niczyim interesie - podkreślił jednak Haddad.

Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt starła się we wtorek z reporterem Associated Press. Uznała za "obraźliwe" pytanie, które miało sprawdzić jej wiedzę z ekonomii.

Prezydent Donald Trump jasno wskazał, że cła nałożone na sąsiednie kraje - Meksyk i Kanadę, mogą w przyszłości wzrosnąć. W niedzielnym wywiadzie dla Fox News odniósł się do oczekiwań firm, które chcą znać szczegóły dot. skutków zmian: - Myślę, że społeczność biznesowa może uzyskać jasność co do ceł - powiedział. - Ale cła z czasem mogą wzrosnąć - ostrzegł.

Prezydent Trump twierdzi, że wstrzymał niektóre cła, aby "w pewnym stopniu pomóc" Meksykowi i Kanadzie. W ekskluzywnym wywiadzie dla Fox News wyemitowanym w niedzielę zasugerował, że cła na sąsiednie kraje mogą w przyszłości wzrosnąć.

Premier Węgier Viktor Orban ogłosił nowe porozumienie gospodarcze z USA. Ma ono chronić Węgry przed skutkami ewentualnej wojny handlowej z Unią Europejską.

Prezydent Donald Trump ogłosił możliwość wprowadzenia nowych ceł na kanadyjskie drewno i produkty mleczne. Jak podaje CNN Business, Trump oskarżył Kanadę o nieuczciwe praktyki handlowe, wskazując na 250 proc. cło na amerykańskie produkty mleczne.

Farmerzy ze stanu Nebraska, który jesienią tłumnie zagłosowali na Donalda Trumpa, mają teraz poważne obawy w związku z cłami odwetowymi po decyzjach prezydenta. Narzekają, że opłaty podbiją ceny w kraju. O nastrojach w "czerwonym stanie" rozmawiamy z analitykiem i redaktorem naczelnym CIRE.pl Januszem Pietruszyńskim.

Premier Kanady Justin Trudeau i prezydent USA Donald Trump omówili przez telefon kwestie handlowe oraz problem fentanylu. Trwająca 50 minut środowa rozmowa była pierwszą od czasu nałożenia przez Trumpa ceł na import z Kanady.

Prezydent USA Donald Trump zdecydował o zawieszeniu ceł na auta i inne wyroby przemysłu motoryzacyjnego z Meksyku i Kanady na miesiąc - poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Decyzję podjął na wniosek największych producentów aut i po rozmowie z premierem Kanady Justinem Trudeau.

Cła nałożone przez USA na Chiny, Kanadę i Meksyk mogą znacząco wpłynąć na ceny dla amerykańskich konsumentów, ostrzega "Washington Post". Jak wyliczyli eksperci, mogą one kosztować amerykańskie gospodarstwo domowe średnio ponad 1200 dolarów rocznie.