Bój o cła Trumpa trwa. Jest decyzja sądu apelacyjnego
Wojna o cła w USA trwa. Federalny sąd apelacyjny w czwartek utrzymał w mocy wprowadzone przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa cła, które zablokował dzień wcześniej federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego, uznając, że Trump przekroczył swe uprawnienia.
Co musisz wiedzieć?
- Decyzja sądu apelacyjnego: Federalny sąd apelacyjny podtrzymał cła wprowadzone przez Donalda Trumpa, które dzień wcześniej zostały zablokowane przez Sąd ds. Handlu Międzynarodowego.
- Argumentacja stron: Sąd apelacyjny nakazał obu stronom przedstawienie pisemnej argumentacji do pierwszych dni czerwca.
- Reakcja administracji: Doradca Białego Domu ds. Handlu, Peter Navarro, zapowiedział, że administracja znajdzie inny sposób na wprowadzenie ceł, jeśli przegra w sądach.
Jakie są dalsze kroki w sprawie ceł?
Sąd ds. Handlu Międzynarodowego uznał w środę, że Trump przekroczył swe pełnomocnictwa nakładając dodatkowe cła, podczas gdy takie prawo ma tylko Kongres.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Trump wprowadza cła na cały świat. "Zapłacą za to zwykli obywatele"
Rząd złożył wniosek o pilne zawieszenie tej decyzji do sądu apelacyjnego.
W czwartek federalny sąd apelacyjny zdecydował o utrzymaniu w mocy ceł wprowadzonych przez Donalda Trumpa.
Sąd apelacyjny nie odniósł się jednak do meritum sprawy, ale nakazał obu stronom przedstawienie pisemnej argumentacji do początku czerwca.
Co oznacza decyzja sądu dla handlu międzynarodowego?
Decyzja sądu apelacyjnego oznacza, że cła nałożone na Kanadę, Meksyk i Chiny pozostają w mocy. Władze amerykańskie zarzucają tym krajom niewystarczającą walkę z przemytem fentanylu. Cła te obejmują również tzw. cła "wzajemne”, które zostały wprowadzone na początku kwietnia.
Doradca Białego Domu ds. Handlu, Peter Navarro, oświadczył, że jeśli administracja ostatecznie przegra w sądach, znajdzie inny sposób na wprowadzenie ceł.