"Osiągnięto porozumienie". Nowe otwarcie w relacji USA-Chiny?
USA i Chiny uzgodniły ramy planu wdrożenia wcześniejszego porozumienia handlowego z Genewy. Plan wymaga jeszcze akceptacji prezydentów obu krajów.
Co musisz wiedzieć?
- Co ustalono? USA i Chiny uzgodniły ramy planu wdrożenia wcześniejszego porozumienia handlowego z Genewy.
- Gdzie odbyły się rozmowy? Dwudniowe rozmowy miały miejsce w Londynie.
- Kiedy plan zostanie wdrożony? Po zatwierdzeniu przez prezydentów Trumpa i Xi.
Minister handlu USA, Howard Lutnick, poinformował, że po dwóch dniach rozmów w Londynie delegacje USA i Chin osiągnęły porozumienie dotyczące ram planu wdrożenia wcześniejszego porozumienia handlowego z Genewy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chiny nie odpuszczą USA? "Rozpoczęła się wojna technologiczna"
- Dwie największe gospodarki świata osiągnęły porozumienie w sprawie ram umowy. Zaczniemy wdrażać te ramy po zatwierdzeniu przez prezydenta Trumpa, a Chińczycy udadzą się po aprobatę do swojego prezydenta Xi i na tym polegać będzie proces - powiedział Lutnick.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Chiny ostrzegają USA: "Będziemy wam towarzyszyć do końca"
Jakie są szczegóły porozumienia?
Lutnick nie ujawnił wielu szczegółów dotyczących ustaleń, ale zaznaczył, że plan zakłada wdrożenie postanowień ustalonych podczas pierwszego spotkania w Genewie. Wówczas obie strony obniżyły wzajemne cła, a Chiny miały rozluźnić restrykcje na eksport kluczowych metali ziem rzadkich.
"WSJ" podał we wtorek, powołując się na wtajemniczone osoby, że Chińczycy prowadzili "twarde negocjacje, prosząc stronę amerykańską o znaczące złagodzenie ograniczeń dotyczących sprzedaży technologii i innych produktów do Chin".
Co oznacza to dla przyszłości relacji handlowych?
Chiński wiceminister handlu, Li Chenggang, potwierdził, że w Londynie ustalono ramy wdrożenia konsensusu osiągniętego przez głowy obu państw.
- Ustaliliśmy ramy wdrożenia konsensusu osiągniętego przez głowy obu państw podczas rozmowy telefonicznej 5 czerwca oraz konsensusu osiągniętego na spotkaniu w Genewie - powiedział Chenggang.
Oczekuje się, że po zatwierdzeniu przez przywódców mocarstw, USA mogą odwołać część decyzji podjętych w reakcji na chińskie restrykcje.
Prezydent USA Donald Trump wcześniej zarzucał Chinom łamanie postanowień zawartego w Genewie tymczasowego "rozejmu" w wojnie handlowej w związku z utrzymaniem ograniczeń w eksporcie metali ziem rzadkich przez Chiny. Według USA poza wzajemnym obniżeniem ceł (ze 145 do 35 proc. na towary z Chin i ze 125 do 10 proc. na towary z USA) Chiny miały rozluźnić swoje restrykcje.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pekin rozwścieczył Trumpa. Zamieścił mocny wpis