Blackout w Moskwie? Zełenski ostrzega Rosję
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł Rosję przed możliwym blackoutem w Moskwie w odpowiedzi na ewentualne ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Podczas konferencji podkreślił, że Kijów nie pozostanie bierny wobec agresji.
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział symetryczną odpowiedź na ewentualne ataki Rosji na ukraińską infrastrukturę energetyczną.
- Oświadczenie zostało wygłoszone podczas konferencji prasowej 27 września 2025 r.
- Zełenski podkreślił, że Ukraina nie zgodzi się na agresję i będzie bronić swojej suwerenności.
Podczas konferencji prasowej Wołodymyr Zełenski ostrzegł Rosję przed konsekwencjami ewentualnych ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną. - Jeśli Rosja spróbuje wprowadzić blackout w stolicy Ukrainy, to Moskwa również doświadczy podobnych problemów - zaznaczył prezydent, którego słowa cytuje tsn.ua.
Schrony w Białymstoku? Mieszkańcy wyglądali na zaskoczonych
Jakie są konsekwencje dla Rosji?
Zełenski podkreślił, że Rosja musi być świadoma skutków swojej agresywnej polityki. - Rosja powinna wiedzieć, że cywilizowane kraje różnią się od dzikich tym, że nigdy nie zaczynają pierwsze i nie są agresorami. Ale to nie znaczy, że są słabe - dodał.
Czy Ukraina zgodzi się na ustępstwa?
Prezydent Ukrainy stanowczo odrzucił możliwość jakichkolwiek ustępstw terytorialnych na rzecz Rosji. W wywiadzie dla Axios podkreślił, że Ukraina nigdy nie uzna okupowanych terytoriów. - Nie, nigdy nie uznamy tych terytoriów, które są tymczasowo okupowane - powiedział.
Zełenski zaznaczył, że jeśli obecnie Ukraina nie ma wystarczających sił do odzyskania tych terenów, to w przyszłości będzie dążyć do ich odzyskania drogą dyplomatyczną. Określił to jako "dobry kompromis dla wszystkich".
źródło: tsn.ua
Czytaj także: