Poseł Daniel Kawczyński opuszcza frakcję najbardziej zagorzałych zwolenników brexitu w brytyjskim parlamencie, domagających się wyjścia z UE bez umowy. Jak tłumaczy WP, zmienił zdanie pod naciskiem własnych wyborców i lokalnego biznesu. Dziś uważa, że jego byli koledzy są nieodpowiedzialni.