ali agca

40 lat po zamachu na papieża Jana Pawła II wciąż niewiele wiadomo na temat "bułgarskiego śladu" zamachu. Oskarżony o współudział w próbie zabójstwa JPII Bułgar Sergiej Antonow zmarł w nędzy i osamotnieniu.

Jan Paweł II o mały włos zginąłby w Święto Matki Boskiej Fatimskiej. 13 maja 1981 roku Ali Agca dokonał zamachu na papieża.

Zmarł włoski sędzia Ferdinando Imposimato, który prowadził śledztwo po zamachu na papieża Jana Pawła II w maju 1981 roku. Sędzia miał 81 lat.

Paul Kengor, autor książki o współpracy 40. prezydenta USA Ronalda Reagana z Janem Pawłem II, uważa, że prezydent Donald Trump powinien ujawnić posiadane przez CIA informacje o zamachu na papieża i wezwać Putina do wyjaśnienia roli Kremla w tym zamachu.

Kiedy mówi się o planie boskim, nie może być mowy o żalu - tak Mehmet Ali Agca w rozmowie z reporterem "Superwizjera" odpowiedział na pytanie o to, czy żałuje strzałów oddanych w kierunku Jana Pawła II 13 maja 1981 roku na Placu Świętego Piotra w Rzymie. Ale powiedział też: - Papież był darem dla Polski i dla świata. Zapamiętam papieża jako przyjaciela.

36 lat temu, 13 maja 1981 r., papież Jan Paweł II został ciężko ranny w zamachu na placu św. Piotra w Watykanie. Bezpośrednim sprawcą zamachu był Turek Mehmet Ali Agca, ale nie udało się definitywnie ustalić tego, kto stał za próbą zabicia papieża.

W swoim dotychczasowym zawodowym życiu przeżyłem wiele łamania i przesuwania granic. Ale to chyba był pierwszy taki moment w historii, który mną tak wstrząsnął. Do tej pory nikt na świecie nie wyobrażał sobie, że ktoś mógłby zdecydować się czy chociażby pomyśleć o tym, żeby dokonać zamachu na papieża - wspomina w wywiadzie z Wirtualną Polską gen. Mirosław Gawor, człowiek, który miał za zadanie strzec Jana Pawła II w czasie pielgrzymek papieża do Polski.

Katowicki IPN umorzył trwające osiem lat śledztwo ws. zamachu na papieża Jana Pawła II w maju 1981 r. W zamachu Turkowi Mehmetowi Ali Agcy pomagali Bułgarzy, a przedstawiciele krajów komunistycznych robili wiele, by ukryć prawdę o kulisach przestępstwa - to najważniejsze ustalenia IPN.

Komisja Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu w Katowicach umorzyła właśnie śledztwo ws. zamachu na Jana Pawła II, jednym z wątków postępowania był domniemany zamach na Lecha Wałęsę. Trwające od 2006 postępowanie zostało umorzone "z powodu braku dowodów dostatecznie potwierdzających przestępstwo" - pisze "Rzeczpospolita".

Jana Pawła II nie interesowało śledztwo w sprawie zamachu na jego życie 13 maja 1981 roku, lecz jego znaczenie duchowe - pisze watykański dziennik "L'Osservatore Romano". Gazeta pisze, że najlepiej świadczy o tym "przeznaczenie trzeciej kuli, której istnienie zostało potwierdzone dopiero wtedy, kiedy w pierwszą rocznicę zamachu papież polecił osadzić ją w koronie figury Matki Bożej Fatimskiej". W przeddzień rocznicy zamachu wspominali go także kard. Stanisław Dziwisz i przyjaciele Papieża.

Mam nadzieję na szybką kanonizację Jana Pawła II - powiedział kardynał Stanisław Dziwisz, osobisty sekretarz Jana Pawła II. Wspomniał też zamachowca Alego Agcę, który próbował pozbawić życia papieża. - Chyba dwa lata temu starał się o moją pomoc, żeby dano mu polskie obywatelstwo - dodaje kardynał.

Za zamachem na Jana Pawła II stała wyłącznie skrajnie prawicowa turecka organizacja terrorystyczna Szarych Wilków, której członkiem był Mehmet Ali Agca. Tę tezę wysuwa na łamach dziennika "La Repubblica" jego watykanista Marco Ansaldo, który jest autorem nowej książki na temat spisku na życie papieża Polaka.

Sensacyjne zeznania Ali Agcy ukażą się po polsku. Książka pojawi się na rynku w maju, w rocznicę zamachu na Jana Pawła II - podaje radio RMF FM. Zeznania przetłumaczono w ramach śledztwa prowadzonego w tej sprawie przez katowicki Instytut Pamięci Narodowej. Koszt śledztwa - dowiedział się reporter radia - to 329 tys. zł.

W Rzymie zmarł w wieku 89 lat były szef inspektoratu policji w Watykanie Francesco Pasanisi, który w chwili zamachu na Jana Pawła II 13 maja 1981 roku zasłonił papieża własnym ciałem, ochraniając go przed dalszymi strzałami Alego Agcy - podała agencja Ansa. Włoska agencja zwróciła uwagę na to, że emerytowany włoski policjant umarł w dniu, gdy turecki zamachowiec opuścił więzienie koło Ankary, gdzie odbywał karę za zabójstwo dziennikarza.

Turecki zamachowiec Mehmet Ali Agca, który 13 maja 1981 roku strzelał na Placu św. Piotra do Jana Pawła II i ciężko zranił polskiego papieża, został wypuszczony na wolność z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za zabójstwo tureckiego dziennikarza - poinformował w poniedziałek adwokat Agcy.

Sprawca zamachu na Jana Pawła II Ali Agca wystąpił o zezwolenie na wychodzenie z więzienia w ciągu dnia w celu poszukiwania pracy - poinformowały media tureckie.
Agca wysłał list w tej sprawie do tureckiego Ministerstwa Sprawiedliwości.