Ali Agca: kiedy mowa o planie boskim, nie ma mowy o żalu
Kiedy mówi się o planie boskim, nie może być mowy o żalu - tak Mehmet Ali Agca w rozmowie z reporterem "Superwizjera" odpowiedział na pytanie o to, czy żałuje strzałów oddanych w kierunku Jana Pawła II 13 maja 1981 roku na Placu Świętego Piotra w Rzymie. Ale powiedział też: - Papież był darem dla Polski i dla świata. Zapamiętam papieża jako przyjaciela.
Ali Agca przekonywał w rozmowie z Jackiem Tacikiem z TVN24, że był częścią "boskiego planu". - Został zrealizowany sekret fatimski, plan boski, żeby móc zapowiedzieć nadchodzący koniec świata - mówił, odnosząc się do ujawnionej w czerwcu 2000 roku tzw. Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, w której mowa o "śmierci biskupa w bieli".
W rozmowie z reporterem "Superwizjera" powiedział: - Po dwóch strzałach nie oddałem już trzeciego, bo zaciął się pistolet. Gdyby działał, skierowałbym go w swoją stronę. Chociaż nie, trzecia kula również była dla papieża. Czwarta lub piąta kula była dla mnie.
Pytany o dzisiejsze źródła dochodów, Agca odpowiada: - Wydaję ok. 1000 euro miesięcznie. Jeden mieszkaniec Europy, który mnie ceni, przysyła mi pieniądze.
Autor reportażu, Jacek Tacik, podczas wejścia ze studia, pokazał zdjęcie okładki tygodnika "Time", który podarował mu po spotkaniu Ali Agca. Okładka pokazywała zdjęcie ze spotkania Agcy z Janem Pawłem II w grudniu 1983 roku. Jak mówił, Agca jest z jednej strony człowiekiem zrezygnowanym, mającym poczucie straconego życia, z drugiej - zadufanym w sobie. - Agca powiedział, wręczając mi tę kartkę, że przedstawia dwóch najważniejszych ludzi świata - mówił Jacek Tacik.
Turecki zamachowiec Mehmet Ali Agca strzelał do Jana Pawła II 13 maja 1981 w Rzynmie. Podczas audiencji generalnej papież błogosławił pielgrzymów na Placu Świętego Piotra. O godzinie 17:19 padły dwa strzały. Kule trafiły w brzuch oraz rękę papieża. Jan Paweł II osunął się w ręce kard. Stanisława Dziwisza. Włoscy carabinieri obezwładnili zamachowca, a papież został przewieziony do kliniki Gemelli, gdzie został poddany operacji ratującej życie.
Spotkanie Jana Pawła II z niedoszłym zabójcą odbyło się 27 grudnia 1983. Trwało 25 minut. Rozmowa odbyła się w cztery oczy.
W roku 1999 Jan Paweł II wystąpił z prośbą o ułaskawienie zamachowca. Doszło do tego w czerwcu 2000 roku, ale został wydany Turcji, gdzie odsiadywał wyrok za zabójstwo tureckiego dziennikarza. Na wolność wyszedł w styczniu 2010 roku.