Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Palestyński Hamas ogłosił w niedzielę, że jest gotów natychmiast przystąpić do negocjacji na temat uwolnienia wszystkich zakładników w zamian za zakończenie wojny, wycofanie izraelskich żołnierzy z Gazy oraz utworzenie niezależnego palestyńskiego rządu.
Oświadczenie Hamasu zostało opublikowane na Telegramie.
Kierownictwo Hamasu, który został uznany za organizację terrorystyczną m.in. przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone, potwierdziło również, że Waszyngton przez pośredników "przekazał swoją wizję zawieszenia broni" w Gazie.
Wcześniej w niedzielę prezydent USA Donald Trump zaapelował do Hamasu o uwolnienie zakładników, podkreślając, że "to jego ostatnie ostrzeżenie".
"Czas, by Hamas zaakceptował moje warunki i uwolnił zakładników" - napisał w niedzielę na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
Również w niedzielę premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił rozszerzenie operacji wojskowych w Strefie Gazy i jej okolicach, które mają doprowadzić do przejęcia całkowitej kontroli nad miastem Gaza.
Izraelska armia twierdzi, że kontroluje już około połowy głównego ośrodka enklawy. Według ostatnich szacunków ONZ w mieście i jego okolicach żyje prawie 1 mln osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wojska NATO nie dotrą na Ukrainę? "Ja zostanę urokliwą blondynką"
Dramat Strefy Gazy. Tysiące ofiar
Według strony palestyńskiej w trwającej od blisko dwóch lat ofensywie izraelskiej armii zginęło ponad 64 tys. Palestyńczyków, w zdecydowanej większości cywilów. Według organizacji praw człowieka szacunki te są zaniżone.
Izraelska operacja jest odwetem za atak Hamasu z początku października 2023 r., w którym zginęło ok. 1,2 tys. osób, a ponad 250 trafiło do niewoli.
Źródło: PAP