1 maja(strona 3/4)

59 osób zostało zatrzymanych podczas starć
między prawicowymi i lewicowymi ekstremistami w trakcie
czwartkowych manifestacji pierwszomajowych w Hamburgu, na północy
Niemiec - podała w piątek lokalna policja.

Kilkaset tysięcy ludzi przybyło na tradycyjny koncert pierwszomajowy na Lateranie w Rzymie. Zorganizowały go już po raz 18. w Święto Pracy trzy największe włoskie centrale związkowe.

Pod hasłami: "Najpierw człowiek, potem zysk" i "Ręce precz od Kodeksu pracy" ulicami Warszawy przeszedł pierwszomajowy pochód organizacji lewicowych. W manifestacji wzięli udział m.in. przedstawiciele: OPZZ, SLD, SDPL, Unii Pracy, Racji Polskiej Lewicy i PPS. Pierwszomajowe pochody odbywały się także w innych miastach Polski i na świecie.

Tegoroczne obchody pierwszomajowe, zorganizowane
w wielu włoskich miastach przez największe centrale związkowe,
dedykowane są ofiarom wypadków w miejscach pracy, które są w
Italii prawdziwą plagę.

Kubański przywódca Fidel Castro nie pojawił się na paradzie z okazji 1 maja na Placu Rewolucji w Hawanie, mimo niedawnych doniesień, że po 8-miesięcznej chorobie powróci do pełnienia funkcji szefa państwa.

W noc poprzedzającą Święto Pracy w Berlinie
doszło - jak niemal co roku od 20 lat - do ekscesów. Zatrzymano 61
osób, wiele osób odniosło rany.

Około 100 bezdomnych, bezrobotnych i najbiedniejszych mieszkańców Katowic jak co roku 1 maja przeszło ulicami miasta. Niosąc transparenty z hasłami "Zróbcie nam miejsce w waszym życiu", "Prawo unijne jest za nami" i "Roboty publiczne tak - jałmużna nie" chcieli zwrócić uwagę na swoje problemy. Jak sami mówią, to państwo powinno im zapewnić odpowiednie warunki do życia.

Hymn Unii Europejskiej "Oda do radości" rozległ się w południe zamiast tradycyjnego hejnału z Wieży Mariackiej w Krakowie. Strażacy uczcili w ten sposób pierwszą rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. "Ody" wysłuchali stojący na Rynku Głównym zaskoczeni krakowianie i turyści.

Ok. 200 bezdomnych i bezrobotnych
demonstrowało w niedzielę w Święto Pracy w Katowicach. Wznosząc
okrzyki "Chcemy pracy" i "Chcemy godności" przemaszerowali spod
siedziby Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego na Rynek.

Siedmiu roznegliżowanych młodych ludzi z porożami na głowie zatrzymali w niedzielę - za przeszkadzanie w legalnej manifestacji z okazji 1 maja - poznańscy policjanci. Zatrzymani to członkowie Akcji Alternatywnej "Naszość", którzy chcieli zaprotestować przeciwko SLD.

Podczas manifestacji 1-majowej w
Hawanie, w której tradycyjnie wzięło udział kilkaset tysięcy osób,
kubański przywódca Fidel Castro wyraził uznanie premierowi
Hiszpanii Jose Luisowi Rodriguezowi Zapatero w związku z decyzją o
wycofaniu hiszpańskich żołnierzy z Iraku.

Przeciwko terroryzmowi we wszelkiej
postaci i na rzecz Europy, która "chroni swe zdobycze socjalne"
manifestowali w centrum Madrytu w strugach deszczu uczestnicy
pięciotysięcznej manifestacji 1-majowej.

Około 10 tysięcy osób wzięło udział w
manifestacji pierwszomajowej w stolicy Białorusi, Mińsku. Kolumny
demonstrantów z czerwonymi flagami i transparentami z napisem
"Pokój - Praca - Maj" przeszły do centrum miasta, gdzie odbył się
uroczysty wiec.

Kilka tysięcy zwolenników ukraińskiej opozycji wzięło udział w pierwszomajowym wiecu w centrum Kijowa. Mówcy nawoływali do walki z rządami prezydenta Leonida Kuczmy.

Chuligańskimi wybrykami oraz starciami z policją zakończyły się w środę obchody pierwszomajowego święta w Berlinie. Według oceny policji, zamieszki miały przebieg najgwałtowniejszy od 4 lat.

Do starć policji z grupą radykalnej młodzieży doszło w środę w Zurichu po pokojowej pierwszomajowej manifestacji, zorganizowanej przez związki zawodowe. Zatrzymano ponad 100 osób.

1 mln 300 tys. ludzi, według francuskiego MSZ, wyszło w środę na ulice w całym kraju, by zdecydowanie zaprotestować przeciwko prawicowemu kandydatowi na prezydenta Jean-Marie Le Penowi.

Tegoroczny 1 maja był w Czechach ponownie okazją do zorganizowania manifestacji anarchistów i kontrmanifestacji skinów. Doszło do starć, które musiała uśmierzać policja.