Przemawiający na nim przywódca oficjalnego ruchu związkowego Białorusi Leonid Kozik powiedział, że związki zawodowe działają w ścisłym kontakcie z rządem i innymi organami władzy w celu stworzenia normalnych warunków życia Białorusinów.
Tego samego dnia organizacja obrony praw człowieka Amnesty International wydała oświadczenie, w którym skrytykowała białoruskie władze za krępowanie działalności związków zawodowych, które - jak napisano - "są zmuszane do akceptowania polityki rządu".
Zdaniem Amnesty International, Mińsk narusza swe zobowiązania wynikające z konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP).