Kobieta wjechała w przystanek autobusowy. Nieoficjalne informacje o kierowcy
W Gliniance doszło do poważnego incydentu drogowego, gdy kierująca peugeotem uderzyła w przystanek autobusowy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta była pod wpływem alkoholu.
Co musisz wiedzieć?
- Kolizja miała miejsce w niedzielę około godz. 9 w Gliniance, w powiecie otwockim.
- Samochód wpadł w poślizg przed skrzyżowaniem z ulicą Napoleońską i uderzył w przystanek.
- Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że kierująca była pod wpływem alkoholu.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Gliniance, gdzie peugeot prowadzony przez kobietę wjechał w przystanek autobusowy. Jak relacjonuje TVN Warszawa, wszystko wydarzyło się na ulicy Wrzosowej w niedzielny poranek. Na przystanku na szczęście nie było w tym czasie nikogo, co pozwoliło uniknąć tragedii.
Groźne odkrycie na budowie. "Zardzewiała śmierć" w Ostródzie
Co dokładnie się stało w Gliniance?
Według ustaleń do zdarzenia doszło w momencie, gdy samochód zbliżał się do skrzyżowania z ulicą Napoleońską. Nagle pojazd wpadł w poślizg, co skończyło się kolizją. Jak informuje TVN Warszawa, okoliczności wypadku są nadal badane przez policję, która stara się dokładnie ustalić, co doprowadziło do tego niebezpiecznego incydentu.
Nieoficjalnie wiadomo, że miała aż trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Tak wysoki poziom alkoholu mógł znacząco wpłynąć na jej zdolność do prowadzenia auta, a jednocześnie stanowił zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Policja kontynuuje dochodzenie w sprawie, starając się wyjaśnić wszystkie szczegóły zdarzenia. Sprawa zostanie również skierowana do sądu, gdzie kobiecie mogą grozić poważne konsekwencje prawne za jazdę pod wpływem alkoholu oraz za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia życia dla innych osób na drodze.
Źródło: TVN Warszawa