"Szwindli ciąg dalszy". TVP Polonia wydała oświadczenie
Na kilka godzin przed debatą w TVP narastają wokół niej kolejne kontrowersje. Początkowo TVP Polonia - kanał, dzięki któremu Telewizję Polską mogą oglądać Polacy za granicą - miała zaplanowaną przerwę w transmisji na czas debaty. W mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja, stacja wydała komunikat.
09.10.2023 | aktual.: 09.10.2023 17:24
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Ostatni tydzień kampanii wyborczej zaczynamy od ogromnych emocji. O godzinie 18:30 wystartuje w TVP przedwyborcza debata. Na kilka godzin przed jej rozpoczęciem narasta wokół niej coraz więcej kontrowersji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy opozycji alarmują, że TVP w ostatniej chwili chce zmienić miejsce debaty. - Mamy informację o tym, że miejscem debaty nie będzie studio na Wale Miedzeszyńskim, jak ustalono. Miejscem debaty ma być Woronicza. (...) W ostatniej chwili mamy zostać poinformowani o tym, że debata odbędzie się w innym miejscu - mówił Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej. Jak dodał, - wbrew ustaleniom -budowane ma być również miejsce dla publiczności.
"Szwindli wokół debaty w TVP ciąg dalszy"
W mediach społecznościowych rozgorzała także dyskusja na temat planów TVP Polonia. Dzięki temu kanałowi Polacy mogą za granicą oglądać propozycje Telewizji Polskiej. Internauci zaalarmowali, że TVP Polonia na czas debaty zaplanowała przerwę w transmisji. Zwrócił uwagę na to m.in. Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej".
"Szwindli wokół debaty w TVP ciąg dalszy. Jeśli ktoś zza granicy chciałby obejrzeć starcie Tuska z Morawieckim w TV Polonia, to kontrolowana przez PiS stacja akurat w porze debaty... będzie miała przerwę w transmisji" - napisał dziennikarz, dołączając zdjęcie.
W krótkim czasie TVP Polonia wydała oświadczenie w tej sprawie w mediach społecznościowych. "W nawiązaniu do pytań naszych widzów informujemy, że TVP Polonia będzie transmitowała dzisiejszą debatę wyborczą na antenie oraz w streamingu i w aplikacji mobilnej" - czytamy w poście.
Wtedy też z programu telewizyjnego zniknęła informacja o przerwie w transmisji.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jeden komitet pod progiem. Poważne problemy opozycji