Szpital o aktualnym stanie skatowanego ośmiolatka. Nowy komunikat
Ośmioletni Kamilek trafił na początku kwietnia na katowicki OIOM. Chłopczyk został skatowany. Szpital, w którym przebywa, przekazał, że dziecko wciąż przebywa w śpiączce farmakologicznej i jest w ciężkim stanie.
Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II przekazało za pośrednictwem mediów społecznościowych najnowsze informacje dotyczące stanu zdrowia ośmioletniego Kamilka.
Szpital potwierdził, że chłopczyk przebywa w szpitalu 16. dzień i jego stan nadal jest bardzo ciężki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skatowany ośmiolatek. Szpital wydał komunikat
Placówka medyczna zaznaczyła, że chłopiec jest cały czas w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii.
"Wciąż największym problemem jest ciężki przebieg choroby oparzeniowej u chłopca, spowodowanej rozległymi oparzeniami i nieleczeniem ran oparzeniowych przez wiele dni" - czytamy.
Ojczym oskarżony o skatowanie ośmiolatka
Informacje o dramacie chłopca wyszły na jaw na początku kwietnia. Służby o makabrze w domu Kamilka poinformował jego biologiczny ojciec, który właśnie odwiedzał dziecko.
Chłopiec natychmiast trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Śledczy zatrzymali matkę chłopca oraz ojczyma.
27-letni Dawid B. jest podejrzany m.in. o usiłowanie zabójstwa dziecka. Mężczyzna miał polewać je wrzątkiem i umieszczać na rozgrzanym piecu, a wcześniej brutalnie bić i przypalać papierosami.
Z kolei 35-letniej matce Magdalenie B. prokuratura zarzuciła narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także udzielenie pomocy mężowi w znęcaniu się nad chłopcem. Oboje przyznali się do winy, decyzją sądu zostali aresztowani.
Źródło: Facebook Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II