Szef NATO: świat rozliczy Rosję i Białoruś z ich działań
- Wzywamy Rosję do zaprzestania tej bezsensownej wojny. Wzywamy, aby wycofała wszystkie siły z Ukrainy i wróciła na ścieżkę dialogu, odwracając się od drogi agresji - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg po zakończeniu nadzwyczajnego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego.
25.02.2022 | aktual.: 25.02.2022 19:15
W piątek odbył się nadzwyczajny szczyt szefów państw i rządów krajów członkowskich NATO. Podczas rozmów omawiano obecną sytuację bezpieczeństwa na Ukrainie. W spotkaniu brał udział także prezydent Andrzej Duda.
- Cele Kremla nie ograniczają się do Ukrainy. Rosja zażądała prawnie wiążących umów dotyczących rezygnacji z dalszego rozszerzania NATO oraz wycofania żołnierzy i infrastruktury z terytorium sojuszników, którzy przystąpili do Sojuszu po 1997 roku. Rosja otwarcie kontestuje europejski ład w dziedzinie bezpieczeństwa i używa siły, żeby osiągnąć swoje cele - powiedział na konferencji prasowej sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Dodał, że przed krajami Zachodu "stoi ogromne wyzwanie". - Świat rozliczy Rosję i Białoruś z ich działań. Rosję jako agresora, a Białoruś jako tę, która to umożliwia. Putin zadecydował o agresji i popełnił ogromny błąd strategiczny, za który będzie przez lata płaciła ogromną cenę - wskazał szef NATO.
Zobacz też: Gen. Koziej zdziwiony brakiem ważnej decyzji NATO. "Powinna być już dawno"
Wojna na Ukrainie. Szef NATO wzywa Rosję do zaprzestania działań
Jens Stoltenberg zaznaczył, że "członkowie NATO oświadczyli dziś, że są gotowi do dalszego wsparcia Ukrainy". - Wzywamy Rosję do zaprzestania tej bezsensownej wojny. Wzywamy, aby wycofała wszystkie siły z Ukrainy i wróciła na ścieżkę dialogu, odwracając się od drogi agresji - dodał Stoltenberg.
Ostrzegł jednocześnie, że ewentualny atak cybernetyczny na państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego może skutkować aktywacją art. 5, który dotyczy wzajemnej obrony.
- W odpowiedzi na agresję Rosji sojusznicy aktywowali plany obrony. Rozmieszczamy elementy reagowania na lądzie, wodzie i w powietrzu, tysiące żołnierzy. Chcemy bronić i chronić każdego sojusznika, każdy centymetr terytorium NATO. Atak na jednego jest atakiem na wszystkich - przekonywał szef Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Rosja napadła na Ukrainę. NATO o "lawinie kłamstw rosyjskiego rządu"
Po zakończeniu nadzwyczajnego posiedzenia członkowie NATO wydali też specjalny komunikat, w którym podkreślono, że "ten od dawna planowany atak na Ukrainę, niepodległy, pokojowy i demokratyczny kraj, jest brutalny, całkowicie niesprowokowany i nieuzasadniony".
"Ubolewamy nad tragiczną utratą życia, ogromnym ludzkim cierpieniem i zniszczeniami spowodowanymi działaniami Rosji. Pokój na kontynencie europejskim został zasadniczo zachwiany. Za swoje działania świat pociągnie Rosję i Białoruś do odpowiedzialności. Wzywamy wszystkie państwa do bezwzględnego potępienia tego bezwzględnego ataku. Nikt nie powinien dać się zwieść lawinie kłamstw rosyjskiego rządu" - czytamy w opublikowanym oświadczeniu.
Przeczytaj również: