Szczęśliwy finał poszukiwań. Do ojca z synem dotarli ratownicy
Wezwanie o pomoc dotarło do centrali HZS (Horská Záchranná Služba) w sobotę wieczorem. 46-letni ojciec z 23-letnim synem, turyści z Polski utknęli w okolicy Wielkiego Krywania na terenie Słowacji.
Zaalarmowani ratownicy udali się do kurortu narciarskiego w dolinie Vratnej, gdzie znajduje się dolna stacja kolei gondolowej. To jedyna taka kolej w tej okolicy, która wywozi narciarzy niemal na wierzchołek Chlebu.
Dzięki lokalizacji GPS zaginieni Polacy zostali sprawnie odnalezieni. Byli wyczerpani i wychłodzeni. "Podano im ciepłe płyny. Gdy poczuli się lepiej zostali sprowadzeni o własnych siłach do górnej stacji kolei Vratna-Chleb i zwiezieni na dół" czytamy w poście .
Akcja ratunkowa zakończyła się w siedzibie państwowej zawodowej służby na Słowacji w niedzielę ok. godz. 2 nad ranem.
Źródło: polsatnews.pl / Facebook