Syria. Turcja zaatakowała cywili. "W konwoju francuscy dziennikarze"
Konflikt na linii Turcja - Syria nabiera na sile. Jak podaje agencja Reuters, tureckie bombowce zaatakowały konwój cywili. W okolicy miasta Ras al Ain zginęło dziewięć osób. W konwoju mieli znajdować się także francuscy dziennikarze.
Według doniesień medialnych, do bombardowania miało dojść w północnej Syrii w okolicy miasta Ras al Ain.
Konflikt Turecja - Syria. Bombardowanie
W ostrzelanym konwoju, liczącym dziewięć osób, miało znajdować się pięciu cywilów. Nikt nie przeżył. Konwój miał przybyć do Ras al Ain z okolic miasta Quamishli.
Jak twierdzi na Twitterze Wojciech Szewko, ekspert Narodowego Centrum Studiów Strategicznych ds. Bliskiego Wschodu, ta sytuacja mogła nie wyjść na światło dzienne.
Zobacz też: Uwolniła wielbłąda z cyrku, teraz razem zwiedzają Europę
"Tureckie samoloty zbombardowały konwój cywilnych uchodźców w północnej Syrii. Turcy zapewne zaprzeczyliby ale w konwoju byli m.in. francuscy dziennikarze" - napisał publicysta.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Konflikt Turcja - Syria
Operacja tureckich wojsk w Syrii rozpoczęła się po tym, jak prezydent USA Donald Trump ogłosił wycofanie z północnych rejonów tego kraju amerykańskich żołnierzy. Kurdowie określili tę decyzję jako "cios w plecy".
Zdaniem Ankary, działania militarne wymierzone są w kurdyjskie milicje pod nazwą Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), które tureckie władze uważają za terrorystów, oraz w bojowników Państwa Islamskiego.
Źródło: Reuters
Masz ciekawą informację? Prześlij nam ją na dziejesie.wp.pl. Czekamy na Wasze zdjęcia oraz nagrania!