Stracili zaufanie do Muska. Ujawniono plany

Wojna w Ukrainie. Śledź naszą relację na żywo.

Kraje UE podjęły dyskusję o możliwości finansowania Starlink, aby zapewnić Ukraińcom dostęp do ważnych usług internetowych, za które obecnie płaci szef Tesli, Elon Musk - czytamy w informacji "Ukraińskiej Prawdy".

Także Departament Obrony USA rozważa możliwość opłacenia sieci satelitarnej Starlink w Ukrainie. Mimo że Musk deklaruje, że zmienił zdanie i nie oczekuje zapłaty, Pentagon ponoć nie ma już zaufania do Muska.

Litewski minister spraw zagranicznych Gabrielus Landsbergis ujawnił plany, które są jeszcze na wczesnym etapie.

Propozycja jest następstwem ostrzeżeń Muska, że ​​jego firma SpaceX nie może bez końca płacić za dostęp Ukraińców do usług internetowych Starlink. Ta sytuacja wzbudziła jednak obawy o bezpieczeństwo stałego dostępu Ukrainy do krytycznego systemu telekomunikacyjnego, który odgrywa kluczową rolę w kontrofensywie przeciwko siłom rosyjskim na terytoriach okupowanych, a także w zapewnianiu łączności ludności cywilnej.

Landsbergis stwierdził, że dostęp do internetu w Ukrainie nie powinien pozostawać w rękach jednej "superpotężnej" osoby, która może pewnego dnia się obudzić i stwierdzić, że to koniec, nie chce już tego robić i nie będzie finansować Ukrainy, a następnego dnia Ukraińcy mogą znaleźć się bez internetu.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

W piątek CNN ujawniło, że SpaceX zwróciła się do Pentagonu z żądaniem, by ten przejął finansowanie tego przedsięwzięcia. "Nie jesteśmy w stanie dalej przekazywać terminali Ukrainie ani finansować istniejących terminali na czas nieokreślony" - napisał we wrześniu dyrektor ds. sprzedaży SpaceX.

Dzień później już zmienił zdanie. "Do diabła z tym... chociaż Starlink wciąż traci pieniądze, a inne firmy dostają miliardy dolarów od podatników, my po prostu będziemy finansować rząd Ukrainy za darmo" - napisał.