Sprawa Ewy Wrzosek zdjęta z wokandy. SN wskazał powód

Posiedzenie Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN ws. immunitetu prok. Ewy Wrzosek zniknęło z czwartkowej wokandy. Powodem był wniosek obrony o wyłączenie sędziego - poinformował SN.

Sprawa Ewy Wrzosek zdjęta z wokandy. SN wskazał powód
Sprawa Ewy Wrzosek zdjęta z wokandy. SN wskazał powód
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza | Sławomir Kamiński
oprac. MRM

Sprawa ma związek z wydarzeniami z końca ubiegłego roku. To wówczas Prokuratura Regionalna w Szczecinie skierowała do Sądu Najwyższego wnioski o uchylenie immunitetów dwóm warszawskim prokuratorkom - Małgorzacie M. i Ewie Wrzosek. Zarzucono im ujawnianie osobom nieuprawnionym informacji z prowadzonych postępowań karnych. W grudniu Wrzosek została zawieszona na pół roku w czynnościach służbowych.

Sprawa immunitetu rozpatrywana jest przez jednoosobowy skład Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN. Sędzia Zbigniew Korzeniowski rozpoczął jej rozpatrywanie na początku marca. Zdecydował, że posiedzenia będą odbywały się niejawnie, bez udziału publiczności. Wówczas też posiedzenie zostało odroczone do 18 maja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W związku z wnioskiem obrony o wyłączenie sędziego Zbigniewa Korzeniowskiego posiedzenie ws. immunitetu Wrzosek zostało odroczone. Jak powiedział w środę Polskiej Agencji Prasowej zastępca rzecznika prasowego SN Piotr Falkowski, na razie nie ma kolejnego terminu tej sprawy, gdyż najpierw musi zostać rozpoznany ten wniosek.

Wrzosek pod lupą prokuratury. Śledczy chcą uchylenia immunitetu

Szczecińska prokuratura zarzuca Ewie Wrzosek przekazanie osobom nieuprawnionym informacji z toczącego się postępowania, niedopełnianie obowiązków służbowych i zaangażowanie w działalność polityczną. Tłem zarzutów była kampania prezydencka w 2020 roku oraz dwa wypadki warszawskich autobusów, które miały miejsce w tym czasie.

Zdaniem śledczych Michał D., pełniący funkcję Dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, wykorzystując swoją znajomość z prokurator Wrzosek, miał oczekiwać, że śledcza poinformuje go o ustaleniach postępowania w sprawie wypadku. Prokuratura ujawniła fragmenty korespondencji elektronicznej między prokuratorkami oraz urzędnikiem. Według szczecińskiej prokuratury Wrzosek - nie mając bezpośredniego dostępu do sprawy - uzyskiwała informacje o postępowaniu od swojej znajomej, prokurator M., i przekazywała je Michałowi D.

W grudniu szczecińscy prokuratorzy przeszukali gabinet prokurator Ewy Wrzosek pod jej nieobecność. - Przeszukano mój pokój służbowy, zatrzymano moje dwa służbowe komputery i służbowy pendrive - przekazała Wrzosek w rozmowie z TVN24.

- Sprawa ma kontekst polityczny - komentował w grudniu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Ubolewam nad tym, że prokuratura zajmuje się sprawami o podłożu politycznym. Dziwi mnie to, że treść moich smsów z dyrektorem do spraw bezpieczeństwa znalazła się w prokuraturze i jest ona ujawniana. W tym kontekście muszą paść pytania - zwłaszcza wobec ministra Ziobry i rządu PiS-u - o bezpodstawne podsłuchiwanie polityków - przekazał wiceszef PO.

Izba Odpowiedzialności Zawodowej do likwidacji? W TK czeka wniosek

Istnienie Izby Odpowiedzialności Zawodowej (powołanej w miejsce Izby Dyscyplinarnej) od początku budzi kontrowersje. W Trybunale Konstytucyjnym czeka na rozpatrzenie prezydencki wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy, która zakłada, że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.

Nowelizacja ma - według PiS - wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy. TK - zgodnie z decyzją Julii Przyłębskiej - ma zająć się tą sprawą 31 maja.

Czytaj też:

Źródło: PAP/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (84)