"Spotkanie w siedzibie Mosadu". Kulisy rozmów z Izraelem ws. ustawy o IPN
Zamknięcie sporu między Polską i Izraelem było możliwe dzięki serii tajnych spotkań - m.in. w siedzibie Mosadu i w Wiedniu - ujawnia izraelski Kanał 10. Stacja poinformowała również, że historycy z Izraela konsultowali oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego po zmianie ustawy o IPN.
29.06.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:47
Polska strona nie chce informować o szczegółach rozmów z Tel Awiwem ws. zmian w ustawie o IPN. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk stwierdził tylko, że prace nad projektem nowelizacji oraz treścią polsko-izraelskiej deklaracji trwały od kilkunastu tygodni.
Do informacji o spotkaniach przedstawicieli obu państw dotarł dziennikarz Kanału 10 Barak Ravid. Z jego ustaleń wynika, że na prośbę polskiego szefa rządu premier Izraela Binjamin Netanjahu wyznaczył swoich dwóch współpracowników, których zadaniem były negocjacje z "dwoma parlamentarzystami PIS, bliskimi Morawieckiemu".
Ravid nie podaje nazwisk polskich polityków.
Zobacz także: Marek Jakubiak: rządzący zawarli jakiś deal za naszymi plecami
Wiedeń i biuro Mosadu
Według izraelskiej stacji, Warszawa naciskała, aby tajne rozmowy odbyły się w Polsce, ale Netanjahu chciał przeprowadzić je na "neutralnym gruncie". Wybór padł na Wiedeń, ale o spotkaniach nie poinformowano izraelskiej ambasady w Austrii. Korespondencja w tej sprawie prowadzona była przy wykorzystaniu bezpiecznych kanałów.
Barak Ravid ujawnił też, że jedno z kluczowych spotkań odbyło się też w ośrodku izraelskiego wywiadu w Giliot na północ od Tel Awiwu. Rozmowy w siedzibie Mosadu prowadzone miały być w połowie czerwca.
Analiza oświadczenia
Jak podaje serwis internetowy stacji, podczas negocjacji spornym był moment wygłoszenia oświadczenia przez Morawieckiego i Netanjahu. Polska strona chciała, aby zostały one wygłoszone przed nowelizacją ustawy, ale ostatecznie ustalono inny plan działania.
Kanał 10 wyjaśnia, że treść wspólnego oświadczenia musieli zaakceptować historycy z Izraela. Stacja informuje też, że izraelski premier miał opóźnić swoją konferencję o kwadrans, czekając na potwierdzenie, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła: 10.tv, gazeta.pl