Sondaż. NATO powinno pomóc Ukrainie? Polacy nie mają wątpliwości
Ryzyko inwazji Rosji nie maleje. W najnowszym sondażu przeprowadzonym dla Wirtualnej Polski United Surveys spytał Polaków, czy wojska NATO powinny pomóc Ukrainie w przypadku ataku rosyjskiej armii. Zdecydowana większość respondentów uważa, że Sojusz Północnoatlantycki powinien wesprzeć naszego wschodniego sąsiada. Było też sporo niezdecydowanych.
"Czy Pana/Pani zdaniem wojska NATO (w tym Polski) powinny pomóc Ukrainie w przypadku inwazji rosyjskiej?" - brzmiało pytanie na które odpowiadali Polacy w sondażu United Surveys dla WP.
"Zdecydowanie tak" odpowiedziało 24,2 proc. respondentów, a "raczej tak" - 34,8 proc. Zatem łącznie udzielenie Ukrainie pomocy wojskowej aprobuje aż 59 proc. pytanych.
Przeciwnego zdania było razem nieco ponad 31 proc. Polaków. Odpowiedzi "zdecydowanie nie" udzieliło 15,2 proc. z nich, a "raczej nie" - 15,9 proc. Uwagę zwraca wysoki odsetek niezdecydowanych. Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wybrało 9,9 proc. pytanych.
Sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski został przeprowadzony 18 lutego 2022 roku roku metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na reprezentatywnej próbie 1000 osób.
Wywiad Estonii: Rosja w pełni gotowa do wojny
W niedzielę służba wywiadowcza Estonii opublikowała ogólnodostępny raport na temat rosyjskich ruchów przy granicy z Ukrainą. Zdaniem Estończyków Moskwa jest gotowa do pełnowymiarowego działania.
"W naszej ocenie rosyjskie siły zbrojne są gotowe do rozpoczęcia pełnowymiarowej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie od drugiej połowy lutego. Po osiągnięciu gotowości wojskowej do rozpoczęcia operacji potrzebna jest jedynie decyzja polityczna" - czytamy w raporcie.
Tymczasem według danych amerykańskiego thinktanku "Center for Strategic and International Studies" (CSIS), który zajmuje się kwestiami bezpieczeństwa, Rosja wciąż ściąga wojska na granicę z Ukrainą.
"Rosja otoczyła Ukrainę z trzech stron. Liczebność wojsk Rosji wokół Ukrainy wzrosła do 105 batalionowych grup taktycznych (BTG), z 83, znajdujących się w regionie zaledwie kilka tygodni temu" - czytamy w raporcie CSIS.
Amerykanie wskazują również na obecność pochodzącego z Rosji uzbrojenia, które już jest na Ukrainie. Regularna inwazja mogłaby być wsparta całym szeregiem działań "towarzyszących", takich jak dezinformacja czy cyberataki.