Przeszedł z Koalicji Obywatelskiej do PiS. Politycy nazywają go "sprzedawczykiem" i "zdrajcą"
Radny Wojciech Kałuża nie jest już członkiem Nowoczesnej. Jego nową partią jest PiS, która dzięki temu będzie rządzić w śląskim sejmiku. Decyzję skrytykowali jego byli już polityczni koledzy z Koalicji Obywatelskiej.
Jeszcze we wtorek Wojciech Saługa z PO informował, że w sejmiku województwa śląskiego współpracować będzie koalicja PO, Nowoczesna, SLD i PSL. W nocy doszło jednak do zmian. Wybrany z list Koalicji Obywatelskiej Wojciech Kałuża przeszedł na stronę rządzących. Poinformował o tym w środę szef KPRM Michał Dworczyk. Dzięki temu w Śląskiem rządzić będzie PiS.
Ruch radnego skomentowali politycy PO i Nowoczesnej. "Oszukał ponad 20 tys. wyborców, którzy na niego zagłosowali. Za cenę osobistych korzyści zdradził wartość, pod którymi podpisywał się startując w wyborach z listy KO. Od dziś stanie się symbolem tego, co najgorsze" - napisał na Twitterze Borys Budka z PO.
Posłanka Marta Golbik z PO uważa, że Kałuża "sprzedał się PiS-owi". "Wczoraj w imię wartości i współpracy zawarliśmy koalicję. Dzisiaj stałeś się symbolem korupcji politycznej i zdrady wartości" - skomentowała polityk Nowoczesnej Monika Rosa. "Dla niektórych liczą się nie wartości i program tylko cena" - wtóruje jej kolega z partii Adam Szłapka.
Prawo i Sprawiedliwość po 17 latach przejmuje władzę w sejmiku. W wyborach samorządowych uzyskał 22 mandaty. KO zdobyła ich 20, SLD 2, a PSL 1. W poprzednich wyborach województwem rządziła koalicja PO, PSL, SLD i Śląskiej Partii Regionalnej. To ósmy sejmik, gdzie rządzić będzie PiS.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl