Śląsk lub Kaszuby poza Polską? Wiemy, co na to Polacy
Katalończycy wzięli sprawy w swoje ręce. Wyszli na ulice, zagłosowali w referendum i doprowadzili do podpisania symbolicznej deklaracji niepodległości. Wciąż jednak nie wiadomo, czy uda im się uniezależnić od Hiszpanii. Porównuje się ich do Ślązaków i Kaszubów. Na analogii się jednak kończy. Polacy nie wyobrażają sobie bowiem podzielenia kraju - wynika z sondażu dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna.
Większość Polaków (68 proc.) wie o sytuacji Katalonii - wynika z sondażu przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski na panelu Arianda. Wyjątku nie stanowią wyborcy poszczególnych partii. Zarówno elektoraty Prawa i Sprawiedliwości, Kukiz'15, Platformy Obywatelskiej jaki i Nowoczesnej przyznają w większości, że słyszały o tym, że część Hiszpanii chce stać się odrębnym państwem.
Okazuje się, że Polacy nie tylko znają sytuację Katalonii, ale mają też o tej sprawie wyrobione zdanie. 44 proc. badanych dążenia Katalończyków oceniło pozytywnie, z czego 9 proc. - zdecydowanie pozytywnie, a 35 proc. - raczej pozytywnie. Odmiennego zdania jest 17 proc. pytanych. 11 proc. z nich wybrało odpowiedź "raczej negatywnie", a 6 proc. - "zdecydowanie negatywnie".
Zająć stanowiska w sprawie nie potrafiło z kolei 39 proc. ankietowanych.
W grupach zwolenników poszczególnych partii także więcej osób popiera działania Katalończyków niż je krytykuje. "Tak" ich dążeniom mówi 49 proc. sympatyków PiS, 45 proc. - Kukiz'15, 68 proc. - Platformy Obywatelskiej oraz 55 proc. - Nowoczesnej.
Pomysł jednocześnie nie podoba się 11 proc. wyborców PiS, 29 proc. - Kukiz'15, 18 proc. - PO i 13 proc. - Nowoczesnej.
Polska to już co innego
Zapytaliśmy Polaków również o to, czy według nich niektóre regiony naszego kraju - Śląsk czy Kaszuby - tak jak Katalonia, mogą chcieć się uniezależnić. W tym przypadku większość stanowią odpowiedzi negatywne. Zdaniem 54 proc. badanych do tego nie dojdzie. 38 proc. z nich wskazało odpowiedź "raczej nie", a 16 proc. - "zdecydowanie nie".
Jedynie 19 proc. respondentów wyobraża sobie sytuację, w której Kaszuby lub Śląsk dążyłyby do utworzenia odrębnego państwa, z czego jedynie 3 proc. badanych jest tego pewne, a kolejne 16 proc. uważa to za prawdopodobne. 27 proc. ankietowanych nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie.
W tej kwestii Polacy podzieleni na wyborców poszczególnych partii nie są jednomyślni. Większość sympatyków PiS (58 proc.) i Nowoczesnej (57 proc.) jest zdania, że regiony Polski nie podejmą niepodległościowych kroków. Nie wierzy w to też 43 proc. elektoratu Platformy Obywatelskiej.
Wśród sympatyków Kukiz'15 więcej jest osób, które dostrzegają możliwość dążeń niepodległościowych Śląska czy Kaszub. Ich odsetek stanowi 49 proc. Odmiennego zdania jest 37 proc. zwolenników ruchu Pawła Kukiza.
Zobacz też: Katalonia zawiesza deklarację niepodległości
Co by było gdyby
Jeśli jednak Śląsk i Kaszuby zdecydowałyby się na działania prowadzące do oddzielenia się od reszty kraju, czy mogłyby liczyć na poparcie Polaków? Aż 61 proc. badanych wskazało odpowiedź "nie", z czego 35 proc. to osoby pewne swojego zdania.
Przychylnie do takich dążeń nastawione jest tylko 14 proc. respondentów.
- Wyniki dowodzą, że Polacy są dość przychylni secesyjnym dążeniom Katalonii, ale jednocześnie nie bardzo wyobrażają sobie analogiczną sytuację w Polsce i w większości nie poparliby uniezależniania się np. Śląska czy Kaszub. Ten paradoks po części może wynikać z niezrozumienia sytuacji w Hiszpanii, a po części z tzw. szadenfreude, czyli w tym wypadku poczuciem, że Polska wcale nie jest taką czarną owcą Europy - ocenił dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 6-9 października 2017 r. metodą CATI na ogólnopolskiej próbie 1059 osób w wieku powyżej 18 roku życia. Kwoty dobrano według reprezentacji w populacji dla płci, wieku, wykształcenia i wielkości miejscowości zamieszkania.