- W Jemenie od dwóch lat trwa wojna, która rzadko trafia na czołówki mediów
- Konflikt pomiędzy rebeliantami a władzą bywał opisywany jako "wojna zastępcza"
- Chodzi o starcie stronnictw wspieranych przez A. Saudyjską i Iran
- Na miejscu są także komandosi z USA, którzy zwalczają Al-Kaidę i ISIS
- Ich działania pośrednio wzmocniły secesjonistów z południa
- Secesjoniści liczą na to, że doprowadzą do rozpadu kraju wzdłuż dawnych granic, ale to może oznaczać jeszcze ostrzejszą wojnę domową