Złe wieści. Skatowany ośmiolatek przyjął ostatnie namaszczenie

Biologiczny ojciec skatowanego Kamila przekazał, że w ostatnich dniach stan chłopca się pogorszył. Mężczyzna poinformował, że pożegnał się z dzieckiem, a ośmiolatek przyjął ostatnie namaszczenie.

Nowe informacje o zdrowiu skatowanego ośmiolatkaNowe informacje o stanie skatowanego ośmiolatka
Źródło zdjęć: © East News | MARZENA BUGALA-ASTASZOW POLSKA PRESS
Sylwia Bagińska

Kamil to ośmioletni chłopiec z Częstochowy, który przed Wielkanocą trafił w tragicznym stanie na katowicki OIOM. Dziecko było bite, oblewane wrzątkiem i przypalane papierosami. Przez kilka dni nikt z bliskich nie wezwał do niego pogotowia.

Służby o makabrze w domu chłopca poinformował jego biologiczny ojciec, który właśnie odwiedzał dziecko. Teraz mężczyzna przekazał, że stan zdrowia ośmiolatka w ostatnich dniach się pogorszył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Groźne zdarzenie w Świdniku. Bolesny finał jazdy na hulajnodze

Nowe informacje o stanie skatowanego ośmiolatka

- Z każdą godziną jest coraz gorzej, serce wydolne jest tylko na 3 procent, mózg jeszcze pracuje… Liczę na cud i proszę o to Boga oraz wszystkich, którym zależy na moim dziecku. Módlmy się o cud i wyprośmy go dla Kamilka - powiedział w rozmowie z "Faktem" ojciec chłopca.

Tabloid dodał, że mężczyzna w sobotę pożegnał się z synkiem. - Przytuliłem go. Potrzymałem za rączkę... Kamilku, nie zostawiaj nas, czeka na ciebie braciszek - powiedział tata skatowanego chłopca.

Przypomnijmy, że lekarz, który leczy chłopca, doktor Andrzej Bulandra, powiedział "Faktowi" że u Kamila postępuje choroba oparzeniowa. Do tego pojawiła się ostra niewydolność oddechowa i rozwija się zakażenie całego organizmu.

Skatowany Kamil. Zatrzymano matkę i ojczyma

Śledczy zatrzymali matkę chłopca oraz ojczyma. Dawid B. podejrzany jest m.in. o usiłowanie zabójstwa dziecka.

Zarzuty w tej sprawie postawiono także ciotce chłopca (siostrze matki - przyp. red.) oraz jej mężowi. Usłyszeli zarzut nieudzielenia pomocy nieletniemu, który znajdował się w stanie zagrożenia życia.

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie

Sondaż: Nawrocki niezależny? Polacy mają wątpliwości
Sondaż: Nawrocki niezależny? Polacy mają wątpliwości
Tragedia w Los Angeles. Eksplozja w centrum szkoleniowym policji
Tragedia w Los Angeles. Eksplozja w centrum szkoleniowym policji
Cyberatak na rosyjskiego giganta. Media: ukraiński wywiad uderzył w Gazprom
Cyberatak na rosyjskiego giganta. Media: ukraiński wywiad uderzył w Gazprom
Tragiczny finał poszukiwań seniora. Znaleziono ciało w jeziorze
Tragiczny finał poszukiwań seniora. Znaleziono ciało w jeziorze
Tragiczny wypadek na strzelnicy w Białymstoku. Zginął mężczyzna
Tragiczny wypadek na strzelnicy w Białymstoku. Zginął mężczyzna
Kaczyński staje w obronie Obajtka. "Granice absurdu"
Kaczyński staje w obronie Obajtka. "Granice absurdu"
Brytyjskie MSZ: Wspólnie osłabiamy przemysł Putina
Brytyjskie MSZ: Wspólnie osłabiamy przemysł Putina
Zawiadomienie na Donalda Tuska. PiS reaguje na adnotację do uchwały SN
Zawiadomienie na Donalda Tuska. PiS reaguje na adnotację do uchwały SN
12 cudzoziemców zatrzymanych na Śląsku i Opolszczyźnie
12 cudzoziemców zatrzymanych na Śląsku i Opolszczyźnie
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Poinformowano o dacie i miejscu
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Poinformowano o dacie i miejscu
Złośliwości w programie na żywo. "Słońce mocno nagrzało"
Złośliwości w programie na żywo. "Słońce mocno nagrzało"
Bąkiewicz mówi, ile zarabia i że pomagają mu rodzice. "Ile ma pan lat?"
Bąkiewicz mówi, ile zarabia i że pomagają mu rodzice. "Ile ma pan lat?"