Sinice w Bałtyku. Ekspert: w tym roku wypada wzmożony wykwit
Sinice w Bałtyku oraz innych kąpieliskach występują praktycznie co roku, ale co trzy lata obserwuje się ich wzmożony wykwit. Taka sytuacja ma właśnie miejsce teraz - mówi dr Justyna Kobos, mikrobiolog z Uniwersytetu Gdańskiego.
Podobny intensywny wykwit sinic w Bałtyku miał miejsce w latach 2012, 2015 i 2018. Jak twierdzi mikrobiolog, odpowiedź na to, dlaczego wzmożony wykwit występuje regularnie co trzy lata wciąż jest poszukiwania przez naukowców. Powtarzalności tej nie udało się dotychczas skorelować z czynnikami takimi jak np. rosnąca temperatura wynikająca ze zmian klimatycznych lub zanieczyszczenia zbiorników wodnych.
Wykwit sinic w wielu miejscach latem oznacza zamknięcie kąpielisk. Przypomnijmy, że sinice to inaczej cyjanobakterie, stanowiące poważne zagrożenie dla ludzkiego zdrowia. Produkują toksyny, powodując zaburzenia układu pokarmowego, nerwowego i podrażnienia skóry. Do takiego gatunku (tworzącego wykwity) występującego w Bałtyku zaliczamy Nodularia spumigena.
Sinice w Bałtyku. W tym roku obserwujemy "wzmożony wykwit"
- Dla sinic Bałtyk jest naturalnym środowiskiem. Urlopowicze narzekają na zamykanie kąpielisk, choć my, ludzie, w jakimś stopniu przyczyniliśmy się do intensywności powstawania toksycznych zakwitów, głównie przez globalne ocieplenie - tłumaczy mikrobiolog w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
- Gatunek Nodularia spumigena może wiązać sobie azot atmosferyczny z powietrza, więc te sinice są niezależne od poziomu azotanów w wodzie. Już prędzej fosforany - choć są badania pokazujące, że nadmiar również nie sprzyja ich rozwojowi. W mojej ocenie wzrost temperatury morza i powietrza jest tym kluczowym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi zakwitów - powiedziała ekspertka.
Powołała się przy tym na szwedzkie badania, których autorzy monitorowali występowanie sinic przez 40 lat.
Mikrobiolog: dla sinic Bałtyk jest naturalnym środowiskiem
- Przeanalizowali te dane statystycznie, biorąc pod uwagę m.in. temperaturę wody, powietrza, ilość azotanów, fosforanów - i okazuje się, że tylko w 45 proc. są w stanie wytłumaczyć odnotowaną intensywność zakwitów na przestrzeni lat - wyjaśniła.
- Z kolei z naszych obserwacji wynika, że w skali dziesięcioleci, przy porównywaniu dekad, duże znaczenie na występowanie sinic miał wzrost temperatury. W skali rocznej zaobserwowaliśmy tendencję, że średnio co trzy lata w strefie brzegowej Bałtyku występuje wzmożona ich ilość, przy czym nie można tego skorelować z żadnym czynnikiem czy mikroelementami. Poszukując przyczyn wskazuje się na - jeszcze nie do końca poznane - przyczyny biologiczne takie jak udział bakteriofagów czy cykl komórek sinic - wskazała dr Kobos.
- Zdjęcia satelitarne toni wodnej wskazują na duży potencjał, że i w tym roku toksycznych zakwitów będzie dużo. Jeśli pogoda będzie sprzyjająca, to one znów wypłyną na powierzchnię wody i prawdopodobnie dotrą do wybrzeży - dodała mikrobiolog.
Sinice w Bałtyku. Jak je rozpoznać?
Po czym poznać, że w danym miejscu mamy do czynienia z sinicami? "Obserwujemy wówczas tzw. zakwit wody, czyli znaczącą zmianę zabarwienia, wynikającą z masowego namnażania się glonów. Zakwit sinicowy w miarę swojego rozwoju negatywnie wypływa na jakość, użyteczność i ogólny wygląd danego akwenu. Na powierzchni wody wtedy mogą unosić bezkształtne "kożuchy", często umiejscowione przy samym brzegu. Wyglądem przypominają rozlaną farbę, galaretkę, płatki lub pianę" - czytamy na sk.gis.gov.pl.
Jakość kąpielisk w Polsce można na bieżąco śledzić na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego: https://sk.gis.gov.pl/index.php/kapieliska/mapa
Informacje na temat stanu wód wybranych kąpielisk można również znaleźć na stronie Zakładu Biotechnologii Morskiej z Instytutu Oceanografii UG. Są tutaj m.in. zdjęcia satelitarne i zdjęcia wody. Link: https://ocean.ug.edu.pl/pages/pl/o-instytucie/zaklady/zbm/kapieliska-2021.php
Przeczytaj także: