"Siły Zbrojne RP w ciągłej gotowości". BBN reaguje na sytuację w Rosji
Sytuacja w Rosjii jest coraz bardziej napięta. Wagnerowcy kierują w stronę Moskwy i według medialnych doniesień przekroczyli już granicę obwodu moskiewskiego. "Monitorujemy sytuację w porozumieniu z sojusznikami" - zapewnił Jacek Siewiera szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Jewgienij Prigożyn ogłosił przewrót wojskowy. W związku z tym w Rosji ogłoszono stan wyjątkowy. Zmierzający w kierunku Moskwy najemnicy z Grupy Wagnera przebili się przez pierwsze barykady - podał w ciągu dnia w sobotę portal visegrad24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski ostrzega przed katastrofą. "Rosjanie nie liczą się ze stratami"
"Monitorujemy sytuację w porozumieniu z sojusznikami i traktujemy ją jako wewnętrzną sprawę Rosji" - skomentował sytuację na Twitterze Jacek Siewiera. Jak zapewnił szef BBN, "Siły Zbrojne RP są w ciągłej gotowości od lutego 2022 roku i jej poziom nie został zmieniony w odpowiedzi na ostatnie wydarzenia".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wcześniej do sytuacji w Rosji odniósł się także Andrzej Duda. "W związku z sytuacją w Rosji odbyliśmy dziś rano konsultacje z Premierem i MON, a także z Sojusznikami. Przebieg wydarzeń za naszą wschodnią granicą jest na bieżąco monitorowany" - poinformował na Twitterze w sobotę rano polski prezydent.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
PRZECZYTAJ TAKŻE: Próba przewrotu w Rosji. USA zabiera głos
Grupa Wagnera "idzie na Moskwę"
Szef grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn domaga się usunięcia ze stanowiska rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa, którzy - jak twierdzi Prigożyn - dopuścił się próby "likwidacji grupy Wagnera".
Prigożyn wzywa do puczu i przejął kontrolę nad Rostowem nad Donem. Zapowiedział także, że on i jego poplecznicy idą w stronę Moskwy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Próba ucieczki Putina? Sprzeczne informacje z Rosji
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski