Przywódca buntu ranny? Na zdjęciu widać, co się dzieje z Prigożynem

Władimir Putin został zdradzony - wszystko przez bunt Jewgienija Prigożyna, który ogłosił przewrót wojskowy w Rosji. Teraz zauważono ranę na głowie "kucharza Putina". Widać ją na najnowszych zdjęciach szefa grupy Wagnera.

Prigożyn ranny? Są nowe informacjePrigożyn ranny? Są nowe informacje
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwia Bagińska

Właściciel rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oświadczył w piątek, że oddziały armii regularnej Rosji zaatakowały obóz najemników, powodując przy tym liczne ofiary. Oznajmił, że zamierza "przywrócić sprawiedliwość" w armii i wezwał, by nie okazywać sprzeciwu.

"Jest nas 25 tysięcy i idziemy wyjaśniać, czemu w kraju trwa chaos" - mówił Prigożyn. Zastrzegł przy tym, że "nie jest to zamach stanu". Wokół wydarzeń, do których doszło w Rosji, panuje jednak chaos informacyjny. Pojawiają się zarówno informacje o tym, że rosyjskie wojsko odmówiło strzelania do kolumny wagnerowców, jak i takie, że najemnicy odparli atak i zestrzelili wysłane do walki helikoptery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin zagraża Szwecji? Ekspert ocenia

W sobotę rano w mediach społecznościowych pojawiły się najnowsze zdjęcia "kucharza Putina". Zauważono, że podczas przemowy z dowództwa Południowego Okręgu Wojskowego na jego głowie były widoczne rany. Może to świadczyć o tym, że wojskowy został trafiony ogniem artyleryjskim.

Bunt w Rosji. Jest zapowiedź Prigożyna

W nocy z piątku na sobotę na Telegramie pojawiło się nowe nagranie z udziałem szefa wagnerowców. Jewgienij Prigożyn oświadczył, że jego bojownicy wkraczają do Rostowa nad Donem.

- W tej chwili przekroczyliśmy granice państwowe. Strażnicy graniczni wyszli na spotkanie i uściskali naszych bojowników. Teraz wjeżdżamy do Rostowa. Jednostki ministerstwa obrony, a raczej poborowi, którzy mieli zablokować nam drogę, odsunęli się na bok - powiedział .

Następnie "kucharz Putina" podkreślił że nie cofnie się przed niczym. - Ale jeśli ktoś stanie nam na drodze, zniszczymy wszystko. Idziemy dalej, idziemy do końca - zaznaczył.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Immunitet Ziobry. Wraca na agendę Sejmu
Immunitet Ziobry. Wraca na agendę Sejmu
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"