Trwa ładowanie...

Przywódca buntu ranny? Na zdjęciu widać, co się dzieje z Prigożynem

Władimir Putin został zdradzony - wszystko przez bunt Jewgienija Prigożyna, który ogłosił przewrót wojskowy w Rosji. Teraz zauważono ranę na głowie "kucharza Putina". Widać ją na najnowszych zdjęciach szefa grupy Wagnera.

Prigożyn ranny? Są nowe informacjePrigożyn ranny? Są nowe informacjeŹródło: PAP
d21gvmb
d21gvmb

Właściciel rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oświadczył w piątek, że oddziały armii regularnej Rosji zaatakowały obóz najemników, powodując przy tym liczne ofiary. Oznajmił, że zamierza "przywrócić sprawiedliwość" w armii i wezwał, by nie okazywać sprzeciwu.

"Jest nas 25 tysięcy i idziemy wyjaśniać, czemu w kraju trwa chaos" - mówił Prigożyn. Zastrzegł przy tym, że "nie jest to zamach stanu". Wokół wydarzeń, do których doszło w Rosji, panuje jednak chaos informacyjny. Pojawiają się zarówno informacje o tym, że rosyjskie wojsko odmówiło strzelania do kolumny wagnerowców, jak i takie, że najemnicy odparli atak i zestrzelili wysłane do walki helikoptery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin zagraża Szwecji? Ekspert ocenia

W sobotę rano w mediach społecznościowych pojawiły się najnowsze zdjęcia "kucharza Putina". Zauważono, że podczas przemowy z dowództwa Południowego Okręgu Wojskowego na jego głowie były widoczne rany. Może to świadczyć o tym, że wojskowy został trafiony ogniem artyleryjskim.

Bunt w Rosji. Jest zapowiedź Prigożyna

W nocy z piątku na sobotę na Telegramie pojawiło się nowe nagranie z udziałem szefa wagnerowców. Jewgienij Prigożyn oświadczył, że jego bojownicy wkraczają do Rostowa nad Donem.

d21gvmb

- W tej chwili przekroczyliśmy granice państwowe. Strażnicy graniczni wyszli na spotkanie i uściskali naszych bojowników. Teraz wjeżdżamy do Rostowa. Jednostki ministerstwa obrony, a raczej poborowi, którzy mieli zablokować nam drogę, odsunęli się na bok - powiedział .

Następnie "kucharz Putina" podkreślił że nie cofnie się przed niczym. - Ale jeśli ktoś stanie nam na drodze, zniszczymy wszystko. Idziemy dalej, idziemy do końca - zaznaczył.

Czytaj też:

d21gvmb
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d21gvmb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d21gvmb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj