Odpowiedzieli Putinowi. "Wkrótce będziemy mieli nowego prezydenta"
Grupa Wagnera odpowiedziała na wystąpienie Władimira Putina, w którym ten oskarżył Jewgienija Prigożyna o "wewnętrzną zdradę" i mówił o "ciosie w plecy". "Putin dokonał złego wyboru. Tym gorzej dla niego. Wkrótce będziemy mieli nowego prezydenta" - czytamy w komunikacie opublikowanym na Telegramie.
W Rosji zapanował chaos. O godzinie 9.00 czasu polskiego głos w sprawie wydarzeń w Rostowie nad Donem i prawdopodobnej próby puczu ze strony wagnerowców zabrał Władimir Putin. - To, co widzimy, to cios w plecy. Mamy do czynienia ze zdradą - powiedział. - Wszystkie osoby, które weszły na drogę szantażu i gróźb terrorystycznych, zostaną ukarane - dodał.
Na kanale grupy Wagnera pojawiła się zdecydowana odpowiedź na słowa Putina. "Putin dokonał złego wyboru. Tym gorzej dla niego. Wkrótce będziemy mieli nowego prezydenta" - czytamy.
Komunikat ten można odczytać jako jednoznaczna deklaracja o dalszym trwaniu rozpoczętych przez wagnerowców działań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rostów nad Donem i Woroneż w rękach wagnerowców
Agencja Reutera, powołując się na źródło w rosyjskich służbach bezpieczeństwa, informuje, że w rękach najemników Prigożyna znajduje się nie tylko Rostow nad Donem, ale także i położony 500 km na południe od Moskwy Woroneż.
Szef wagnerowców poinformował w swoim wystąpieniu, że podjęte przez jego oddziały działania to odpowiedź na atak ze strony wojsk rosyjskich. Jednocześnie zaznaczył, że domaga się on spotkania z szefem rosyjskiego MON Siergiejem Szojgu i szefem Sztabu Generalnego armii rosyjskiej Walerijem Gierasimowem.
Czytaj też: