Trwa ładowanie...

Sikorski: walnęło 10 km od mojego domu. "Ruska rakieta"

Europoseł KO Radosław Sikorski chce wyjaśnień ws. szczątków rakiety pod Bydgoszczą. - Jaki był proces decyzyjny w sprawie incydentu? - pyta polityk opozycji. - Czy też decyzje podjęto w jakiś nieformalny sposób - np. czy decyzję podjął poseł Kaczyński? - dodaje.

Sikorski: chciałbym wiedzieć, co się stało pod BydgoszcząSikorski: chciałbym wiedzieć, co się stało pod BydgoszcząŹródło: PAP, fot: Tytus Żmijewski
d2towu6
d2towu6

- To coś zdaje się przeleciało przez trzy czwarte Polski, walnęło w Zamościu pod Bydgoszczą, czyli najbliżej najważniejszej NATO-wskiej instytucji w Polsce i 10 km od mojego domu - powiedział Sikorski podczas spotkania z dziennikarzami z Bydgoszczy, gdzie znajduje się Centrum Szkolenia Sił Połączonych Sojuszu.

Sikorski: dlaczego rakieta nie została strącona?

- Chciałbym wiedzieć, co się stało, jeśli rakieta mknęła nad Polską i ponoć została zauważona - tak mówił bodajże - pan premier Mateusz Morawiecki - że wręcz NATO-wskie F-35 ją śledziły. To pytam, dlaczego nie została strącona? - zapytał Sikorski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Nocne uderzenie z HIMARS-ów. Rakiety spadły na wagnerowców w Bachmucie

Były minister obrony zaznaczył, że trzeba wyjaśnić, skoro rakieta zniknęła z radarów, niemożliwe było jej śledzenie, to dlaczego nie zarządzono poszukiwań wraku czy szczątków. - Przecież zdarzenie miało miejsce po tym, jak dwóch naszych rodaków straciło życie w Przewodowie - dodał.

d2towu6

- Chciałbym wiedzieć, jaki był proces decyzyjny podczas tego incydentu. Czy zebrało się rządowe centrum kryzysowe, czy może komitet rady ministrów, czy sprawa była na radzie ministrów, kto podejmował kluczowe decyzje - minister obrony narodowej, premier czy poinformowany był zwierzchnik zbrojnych - prezydent? Czy też decyzje podjęto w jakiś nieformalny sposób - np. czy decyzję podjął poseł Kaczyński? - pytał dalej Sikorski.

"Słuchajcie: ruska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną"

Polityk PO zaznaczył, że chciałby też wiedzieć jakimi przesłankami kierował się rząd nie uruchamiając struktur państwa do poszukiwania szczątków rakiety, dlaczego - jak rozumie - nie uruchomiono wojewodów, Wojsk Obrony Terytorialnej, straży pożarnej i nie zarządzono, żeby swoje tereny przeszukali leśnicy.

- Jakby to wszystko zawiodło, to można byłoby powiedzieć jeszcze nam obywatelom: "Słuchajcie, ruska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną, to jest niebezpieczne, proszę na siebie uważać, niech każdy przeszuka swoją okolicę" - znaczył Sikorski.

d2towu6

Zdaniem Sikorskiego sprawa ma aspekt międzynarodowy. - Dlaczego nie wzywa się ambasadora rosyjskiego? Dlaczego nie używamy tego jako naszego argumentu do przekonania sojuszników. (...) To nie wstyd przyznać się, że nie jesteśmy Stanami Zjednoczonymi i mamy potrzeby zakresie obrony przeciwlotniczej - mówił były szef MON.

Źródła: TVN24, PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2towu6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2towu6
Więcej tematów