Wybuch w Przewodowie. Śledczy wrócili na miejsce upadku rakiety

Śledczy wrócili do Przewodowa. To w tej miejscowości na Lubelszczyźnie 15 listopada spadł pocisk lecący znad Ukrainy. W eksplozji rakiety zginęło dwóch mężczyzn.

Wybuch w Przewodowie. Śledczy wrócili na miejsce upadku rakiety. Nazdjęciu: miejsce, gdzie spadła rakietaWybuch w Przewodowie. Śledczy wrócili na miejsce upadku rakiety. Nazdjęciu: miejsce, gdzie spadła rakieta
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
oprac.  BAR

Do wybuchu w Przewodowie w woj. lubelskim doszło 15 listopada br. Na teren suszarni we wsi leżącej blisko granicy z Ukrainą spadła rakieta. Doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków. Po tym zdarzeniu śledczy prowadzili tam przez kilka dni czynności.

W środę portal rmf24.pl poinformował, że w Przewodowie pojawili się policjanci oraz prokuratorzy. PAP potwierdziła to w Prokuraturze Krajowej. - Po konsultacji z biegłymi, którzy pracują nad zabezpieczonym przez prokuraturę materiałem dowodowym, na miejsce dzisiaj udali się specjaliści, którzy wykonywali dodatkowe czynności na miejscu zdarzenia - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Łukasz Łapczyński.

"Nie wiemy, czego dotyczą badania"

Wiceprezes gospodarstwa rolnego Agrocom w Setnikach Federico Viola, w skład którego wchodzi suszarnia zbóż w Przewodowie, gdzie w listopadzie spadła rakieta, dodał w rozmowie z PAP, że od środy rano na miejscu pracowali śledczy. - O wznowieniu czynności zostaliśmy poinformowani we wtorek, ale nie znamy dokładnych szczegółów. Nie wiemy, czego dotyczą badania. Jest to duża ekipa funkcjonariuszy - przekazał wiceprezes, który rano był na miejscu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Ta niewielka wieś jest na językach całego świata". Relacja Wirtualnej Polski z Przewodowa

Dodał, że ze względu na okres świąteczny pracownicy suszarni i magazynów w Przewodowie pracują w ograniczonym wymiarze. - Nasi operatorzy tam są, ale nie mamy informacji, aby to miało przeszkadzać w oględzinach. Ich praca nie koliduje z pracami służb -  wyjaśnił. Prezes uzupełnił, że nie ma wiedzy o tym, ile potrwają prace na miejscu eksplozji.

Tragedia w Przewodowie. Śledztwo trwa

Do wybuchu w Przewodowie w woj. lubelskim doszło 15 listopada br., w dniu, w którym siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę. Na teren suszarni we wsi Przewodów, leżącej blisko granicy z Ukrainą, spadła rakieta - jak później informowały polskie władze - najprawdopodobniej ukraińskiej obrony powietrznej; doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków. Podkreślono, że wszystko wskazuje na to, że sytuacja ta była wynikiem nieszczęśliwego wypadku.

Postępowanie w sprawie wybuchu prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Na miejscu pracowali prokuratorzy Mazowieckiego i Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, Prokuratury Regionalnej w Lublinie, Prokuratury Okręgowej w Zamościu, funkcjonariusze Policji, Straży Granicznej, ABW, CBŚP, żołnierze, a także biegli, w tym z Wojskowego Instytutu Techniki Uzbrojenia w Zielonce i Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji, pirotechnicy oraz amerykańscy eksperci. W oględzinach miejsca eksplozji brali udział również ukraińscy eksperci.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
PO zniknęła ze sceny politycznej. Tusk przedstawił nową partię
PO zniknęła ze sceny politycznej. Tusk przedstawił nową partię
Krwawe starcia na granicy. Pakistan grozi wojną
Krwawe starcia na granicy. Pakistan grozi wojną
Szykują się kolejne sankcje na Rosję? Media ujawniają szczegóły
Szykują się kolejne sankcje na Rosję? Media ujawniają szczegóły
Dziennikarz pokazał materiały z konwencji PiS i wybuchła burza. Sikorski komentuje
Dziennikarz pokazał materiały z konwencji PiS i wybuchła burza. Sikorski komentuje
Tyle rakiet wystrzeliła Rosja. Zełenski wszystko ujawnił
Tyle rakiet wystrzeliła Rosja. Zełenski wszystko ujawnił
Szłapka ostro o rządach PiS. "Zamach Kaczyńskiego na Polskę".
Szłapka ostro o rządach PiS. "Zamach Kaczyńskiego na Polskę".
Trump chce się spotkać z Kim Dzong Unem. Dyktator stawia warunki
Trump chce się spotkać z Kim Dzong Unem. Dyktator stawia warunki
Mokry i wietrzny weekend. IMGW wydał ostrzeżenia
Mokry i wietrzny weekend. IMGW wydał ostrzeżenia
Kaczyński krytykuje zmianę nazwy PO. "My o Polsce, oni o sobie"
Kaczyński krytykuje zmianę nazwy PO. "My o Polsce, oni o sobie"
"Od dzisiaj tak się nazywamy". Tusk na konwencji zjednoczeniowej
"Od dzisiaj tak się nazywamy". Tusk na konwencji zjednoczeniowej
"Tylko szkodzi". Kosiniak-Kamysz o zmianie czasu
"Tylko szkodzi". Kosiniak-Kamysz o zmianie czasu
"To wszystko jest zagrożone". Tusk wskazał na Orbana
"To wszystko jest zagrożone". Tusk wskazał na Orbana