Sielezniow: Rosja nie odda Kuryli
Przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Giennadij Sielezniow powiedział w poniedziałek, że nie może być mowy o jakimkolwiek przekazaniu Wysp Kurylskich Japonii, a ich problem będzie rozwiązywać nie nasze pokolenie.
14.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jest to opinia zarówno moja, jak i społeczeństwa rosyjskiego, co wynika z wielu badań - powiedział Sielezniow podczas konferencji prasowej, po spotkaniu z przedstawicielami parlamentu japońskiego. Doadał: nie wiążemy sprawy zawarcia układu pokojowego z problemami terytorialnymi i jeśli zostanie on zawarty i przekazany do ratyfikacji, przestanie to być naszą sprawą.
Jego zdaniem, sprawę czterech Wysp Kurylskich, które ZSRR zajął tuż przed zakończeniem II wojny światowej i których zwrotu domaga się Tokio, należy traktować w kontekście wyników wojny i nie należy tworzyć precedensu.
Sielezniow skomentował też podawaną przez niektóre media informację o tym, że b. premier Japonii Yoshiro Mori uzyskał rzekomo zgodę Moskwy na konsultacje, dotyczące warunków przekazania Tokio dwóch Wysp Kurylskich - Shikotan i Habomai.
Wypowiedź Sielezniowa jest zapewne reakcją na list premiera Japonii Junichiro Koizumi. W liście, adresowanym do prezydenta Rosji Władimira Putina Koizumi zaproponował japońsko-rosyjską wymianę opinii na temat czterech spornych wysp z łańcucha Kuryli.
Dziennik Yomiuri Shimbun w poniedziałkowym wydaniu twierdzi, że w liście mowa jest o negocjacjach, których tematem byłby traktat pokojowy, kończący okres II wojny światowej w stosunkach między Rosją a Japonią (oba kraje nie podpisały po wojnie takiego traktatu).
Wyspy Kurylskie to łańcuch (o długości 1200 km) wysp we Wschodniej Azji, pomiędzy półwyspem Kamczatka a Japonią. Składa się z 36 większych wysp (główne: Iturup, Paramuszir, Kunaszir, Urup, Onekotan). Łączna powierzchnia 15,6 tys. km2. Wyspy Kurylskie są obszarem spornym pomiędzy Rosją a Japonią, obecnie należą do Rosji. Zajętych przez wojska ZSRR w ostatnich tygodniach II wojny światowej - na mocy traktatu z San Francisco zostały przyznane ZSRR. Japonia uważa wyspy za swe północne terytoria i od ich zwrotu uzależnia podpisanie traktatu z Rosją. (an)