Konflikty w Ukrainie i Strefie Gazy to problem dla klimatu. Jak wielki?

Atak Rosji na Ukrainę przyniósł tyle emisji CO2, ile Polska emituje w pół roku. Atak Izraela na Strefę Gazy tyle, ile Polska emituje w dwa miesiące - pisze dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla Klimatu".

Konflikty w Ukrainie i Strefie Gazy to również problem dla klimatu. Jak wielki?
Konflikty w Ukrainie i Strefie Gazy to również problem dla klimatu. Jak wielki?
Źródło zdjęć: © East News | AA/ABACA

Oprócz ogromnej liczby ofiar i zniszczeń, wojna Rosji z Ukrainą i atak Izraela na Strefę Gazy przynoszą też szkody dla klimatu. Wbrew temu, co może się wydawać, największe zanieczyszczenia atmosfery nie pochodzą jednak z działań militarnych, takich jak naloty bombowe czy jeżdżące czołgi.

Emisje z Ukrainy

Nowe badania wykazały, że pierwsze dwa lata wojny w Ukrainie przyniosły 175 mln ton emisji gazów cieplarnianych. To więcej niż wynoszą roczne emisje 175 państw i mniej więcej tyle, ile Polska emituje w pół roku. Badanie na ten temat przeprowadzili eksperci z Inicjatywy na rzecz Rozliczenia Emisji z Wojny (IGGAW). To koalicja badaczy częściowo finansowana przez rządy Szwecji i Niemiec oraz Europejską Fundację Klimatyczną.

"Atak Rosji na Ukrainę spowodował rozległe spustoszenie, w tym zniszczenie lub uszkodzenie domów, szkół, szpitali i innych ważnych obiektów publicznych, pozostawiając obywateli bez podstawowych środków do życia" - piszą autorzy badania, którymi przewodził Lennard de Klerk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naukowcy odkryli, że łącznie jedna trzecia emisji pochodziła z działalności militarnej. Największym źródłem było paliwo wykorzystywane przez wojska rosyjskie. Beton i stal, które będą niezbędne do odbudowy zniszczonych i uszkodzonych domów, szkół, mostów, fabryk itp., to kolejna jedna trzecia emisji. W tym przypadku wiele zależy jednak od tego, czy do odbudowy dojdzie w tradycyjny sposób, czy z wykorzystaniem mniej emisyjnych materiałów i metod.

Pozostała jedna trzecia gazów cieplarnianych pochodzi z pożarów, ataków wojskowych na infrastrukturę energetyczną, przekierowania samolotów komercyjnych oraz przesiedlenia prawie siedmiu milionów Ukraińców i Rosjan.

32 mld dolarów reparacji od Rosji

Jak przypomina "The Guardian", na łamach którego przedstawiono wyniki badań, zgromadzenie ogólne ONZ stwierdziło, że Rosja powinna wypłacić Ukrainie odszkodowanie za wojnę. Decyzja ta skłoniła Radę Europy do ustanowienia rejestru szkód, który będzie obejmował również emisje klimatyczne. Tym samym aktywa rosyjskie, które obecnie są zamrożone, mogłyby pokryć koszty poniesione przez wojnę.

Raport IGGAW jest pierwszym w historii, w którym dokonano obliczeń "reparacji klimatycznych". I tak badacze obliczyli, że za pierwsze dwa lata wojny (do końca lutego 2024 r.) powinny one wynieść 32 mld dolarów.

- Rosja szkodzi Ukrainie, ale także naszemu klimatowi. Federacja Rosyjska powinna za to zapłacić. Jest to dług, jaki ma wobec Ukrainy i krajów z półkuli południowej, które najbardziej ucierpią z powodu szkód klimatycznych - wyjaśnił na łamach "The Guardian" główny autor badania, Lennard de Klerk.

Emisje ze Strefy Gazy

Inna grupa naukowców, również działająca w ramach IGGAW, przyjrzała się emisjom z ataku Izraela na Strefę Gazy. Wnioski?

Pierwsze 120 dni napaści (od października do lutego) przyniosły większe emisje niż wynoszą roczne emisje 26 państw i terytoriów. Liczba ta wzrośnie do 36, jeśli uwzględni się infrastrukturę wojenną zbudowaną zarówno przez Izrael, jak i Hamas.

Również i w tym przypadku kluczowa będzie jednak przyszła odbudowa. Emisje z tym związane oszacowano na wyższe niż roczne emisje ponad 135 krajów - i na poziomie porównywalnym z takimi krajami jak Szwecja czy Portugalia. Ogólny poziom emisji oszacowano na 47-61 mln ton CO2. Czyli mniej więcej tyle, ile Polska emituje w dwa miesiące.

To nie najważniejszy powód

W wyniku ataku Izraela około 54-66 proc. budynków w Gazie, w tym domy, szkoły, meczety i szpitale, zostało zniszczonych lub uszkodzonych. Jak informują autorzy badania, koszt finansowy dla Izraela szacuje się na 50 mld dolarów (wliczając odbudowę Gazy). Z kolei Bank Światowy szacuje szkody wyrządzone samej infrastrukturze fizycznej na 18,5 mld dolarów.

- Ponieważ świat zmaga się z podwójnym kryzysem - zmianą klimatu i konfliktami zbrojnymi - zrozumienie i łagodzenie wpływu wojny na środowisko ma kluczowe znaczenie - skomentował dr Benjamin Neimark z Queen Mary University of London, współautor badania.

Podobnie ocenia to Patrick Bigger, dyrektor ds. badań w think tanku Climate and Community Project, który również pracował nad badaniami. - Emisje dwutlenku węgla związane z inwazją Izraela na Gazę nie są najważniejszym powodem, dla którego globalna społeczność powinna naciskać na zawieszenie broni. Każde życie, które wciąż jest zagrożone, jest ważne. Jednak badania te pokazują niektóre długoterminowe skutki społeczne i środowiskowe wojny, przypominając, że konflikt zbrojny zbliża nas do katastrofalnego w skutkach ocieplenia klimatu - wyjaśnił.

Pomijane emisje

Choć przy okazji wojen uwaga opinii publicznej skupia się na innych ich wymiarach, wpływ na środowisko i klimat jest znaczący. Operacje wojskowe, zgodnie z wcześniejszymi badaniami, odpowiadają za około 5,5 proc. globalnych emisji dwutlenku węgla. Jednak emisje te często są niedoszacowane i niedostatecznie zbadane.

"W przeszłości rządy słabo uwzględniały koszty klimatyczne wojny i - szerzej -  kompleksu wojskowo-przemysłowego. Oficjalne dane są bardzo fragmentaryczne lub nie istnieją ze względu na tajemnicę wojskową, a dostęp do nich dla badaczy jest ograniczony. Ekonomiczne koszty gazów cieplarnianych, które będą miały globalne konsekwencje, są jeszcze mniej zrozumiałe" - wyjaśnia "The Guardian".

Z tych właśnie przyczyn oba wyliczenia są obarczone dużą niepewnością. Jeśli dzięki usprawnionym metodologiom i raportowaniu niepewność ta będzie kiedyś zmniejszona, można jednak zakładać, że emisje okażą się jeszcze większe, a nie mniejsze.

Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla Klimatu"

Źródło artykułu:Dziennikarz dla Klimatu
wojna w Ukrainiestrefa gazyocieplenie klimatu
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski